Użytkownik Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:3...@u...fu-berlin.de...
>
>
> Barbara Czaplicka:
> >
> > chyba bez komentarza :(((
> >
> > acha, jeszcze bedziemy zmieniac polskie normy na zywnosc na duzo gorsze,
ktore obowiazuje w UE :(
>
> chiba nie. Najpierw zmieńcie te normy na te wyższe, obowiązujące w UE.
> Sprawdź skład polskiej czekolady. Też zawiera tłuszcz palmowy, a wg
> przepisów hiszpańskich i irlandzkich (duńskich zresztą też) nie może.

To chyba nie jest do konca prawda, ja wiem jedno: polska czekolada nie
skazona masowa unijna produkcja byla wspaniala ( nie ta czekoladopodobna
breja z czasow stanu wojennego), do dzis pamietam ten smak i idealnie
"gladziutka" konsystencje. Gdy wkroczyly zachodnie koncerny i wykupily
polskie fabryki czekolady, ta zeszla na psy. Produkty takie jak Milka np. to
istne paskudztwo. I co ze spelnia normy, jak w smaku jest podle? Jedynie
szwajcarskie produkty Takie jak Lindt, cholernie drogie, sa wg. mnie
czekoladowe. Slodycze czekoladowe w Niemczech to istna katastrofa, choc
zdarzaja sie wyjatki. A ja marze czasem o Jedynej Wedla, ktora teraz tez sie
tak nazywa, ale unijne normy jej nie sa w stanie przywrocic smaku prawdziwej
czekolady.

Agata Solon, naturalna