Data: 2004-06-30 21:37:12
Temat: Re: czekolada do picia
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 30 Jun 2004 23:22:18 +0200, "Agata" <a...@g...com.pl>
wrote:
>
>U?ytkownik misiczka <s...@m...com> w wiadomo?ci do
>grup dyskusyjnych napisa?:cbv07j$8f6$...@n...onet.pl...
>> Witam :)
>>
>> Obejrza?am film "Czekolada" i zamarzy?a mi si? fili?anka prawdziwej,
>g?stej
>> i aromatycznej czekolady na gor?co z bit? ?mietan? na wierzchu.
>> Przeszuka?am archiwum i google, ale jako? nie natkn??am si? na ?aden
>> przepis, który gwarantowa?by taki efekt, jakiego oczekuj?.
>>
>> Ktokolwiek widzia?, ktokolwiek wie - b?d? wdzi?czna.
>
>przytocze za Alicja Toklas to co podpatrzyla u (slynacych z goracej
>czekolady) Siostr w Nimes
>
>75g czekolady rozpuscic w litrze goracego mleka, doprowadzic do wrzenia i
>gotowac na wolnym ogniu przez pol godziny. Potem ubijac przez 5 minut (!!!)
>mocna,silna trzepaczka :)
>
>(a juz nie od siostr...na koniec, przed podaniem dodac wedle zyczenia bitej
>smietany)
>
>agataw za Ksiazka kucharska Alicji B. Toklas
>
a ja to tam bym chciala wiedziec, JAK sie robi czekolade na
goraco , jaka daja w Madrycie. do churros - mozna je maczac w tej
czekoladzie i wlasciwie nic nie kapie...geste, aromatyczne,
niesamowite
pierzu
K.T. - starannie opakowana
|