Data: 2004-07-01 12:24:45
Temat: Re: czekolada do picia
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Le jeudi 1 juillet 2004 ŕ 14:00:43, eM eL a écrit :
> Ale sorry za takie wpadki po polsku bo, poniewaz jestem jedyna w rodzinie
> osoba jako-tako gadajaca po polsku,
Ah, to nie sa zadne wpadki, nawet sobie sprawy nie zdalam ze mowisz
"jako-tako" :-)
> musze trzymac swoje notatki i przepisy
> po angielsku albo (czesciej) po hiszpansku, aby rodzina mogla to odczytac
> jak mnie szlag, trafi stad kazdy przepis ktory podaje to tlumaczenie na
> goraco :-)))
Mam te same problemy z przepisami ktore tlumacze z francuskiego,
czesto nawet rezygnuje bo nie udaje mi sie znalezc polskich
odpowiednikow... nie to ze nie istnieja, po prostu nie wiem jak costam
jest po polsku (najwiekszy klopot mam, o dziwo, z rybami)
> A z ta wanilia to dobrze wybrac dlugi cienki straczek, dobrze jak jest
> typu "wanilia meksykanska" - bardziej - i inaczej - aromatyczna niz np. z
> Florydy.
Wydaje mi sie ze slowa "straczek" uzywa sie do roslin... straczkowych
:-), groch, fasola, i takie tam. Wanilia wystepuje w laskach... moze
ktos potwierdzi jak sie teraz na taka cala wanilie mowi ?
Ewcia
--
Niesz
|