W dniu 2013-03-05 13:32, yapann pisze:
> Witam
>
> powrócę z już omawianym kiedyś zagadnieniem - może macie nowe
> doświadczenia
> takie czasy sprzęt można wymieniać częściej niż raz w życiu, więc może
> jakieś nowe doświadczenia
>
> Chciałanym potwierdzić, czy mały piekarnik zużyje mniej enetrgii niż
> większy (o analogicznej klasie energetycznej), do upichcenia danej
> potrawy. Zastanawia mnie czy do zrobienia placka piccy potrzebuję
> nagrzewać taką dużą kubaturę standardowego piekarnika, czy może jednak
> mały to mniej energii (i jeszcze miejsca na dodatkową szufladkę).
> Innymi słowy, jak ustawię temperaturę X w małym oraz dużym
> pierkarniku, mp. na 1 godzinę, to czy zużycie energii będzie widocznie
> czy znikomo różne?
>
>
> dzięki za Wasze opinie
>
>
>

Jeżeli przykładasz dużą wagę do oszczędności prądu to zamiast
tradycyjnego piekarnika kup sobie urządzenie typu Halogen Owen. Tu już w
chwile po włączeniu jest maksymalna temperatura, tak że że nie tylko
pizzę, ale i szaszłyki itp potrawy masz gotowe w czasie gdy tradycyjny
piekarnik jeszcze nie osiągnie zalecanej temperatury.