Data: 2007-12-06 15:03:56
Temat: Re: czy troll jest trollem? :)
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 06 Dec 2007 15:45:03 +0100, Flyer napisał(a):
> Hmm, chodziło mi o pokazanie, że wyzwisko nie jest tworem samoistnym, że
> nie istnieje jedynie jako "ekspresja emocji", ale jako mechanizm
> prowokacji emocjonalnej [rzeczywistej lub wyimaginowanej w umyśle
> prowokującego] i głównie dzięki temu jest zapamiętywany i używany. W
> przypadku osób stosujących wyzwiska, przeważnie są one w pełni świadome
> obraźliwego charakteru wyzwisk.
Uogólniając - to dotyczy każdego innego słowa w danym języku.
Np. znaczenie wyrazów dźwiękonaśladowczych pochodzi od dźwięków
(przyjemnych lub nieprzyjemnych dla ucha i dlatego często niesie ze sobą
także łądunek emocjonalny, np. "pstrzysz", "bździsz" itp), a znaczenie
innych słów jest zwyczajowe w danej grupie na określenie czegoś lub
związane z jej wspólnie uświadamianą sobie historią i dlatego łatwiej
odczytywane przez wszystkich w ten sam sposób... Nigdy słowa nie są tworami
samoistnymi. Dodatkowo muszą mieć wydźwięk emocjonalny: negatywny, obojętny
lub pozytywny. No i te pierwsze to są właśnie m.in. przezwiska.
Dla mnie ciekawszy byłby przykład użycie na ulicy przez pana X jakiegoś
pieszczotliwego słówka w miejsce przezwiska - tu dopiero odbiór byłby
ciekawy! - w zależności, do kogo słowo by trafiło :-P
Np. "kochanie", "milutki/a", "pszczółko", "misiu" itp :-D
--
XL wiosenna
"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie potrzebują
też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem nie
zaszkodziwszy." Franz Kafka
|