Data: 2005-04-01 15:06:37
Temat: Re: deczko OT Re: 12 lat roznicy
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dominika Widawska pisze:
> Nawiasem mowiac blizsza jestem opinii, ze mozemy unikac stanu
> zakochania
To właściwie przeczy trochę temu, co napisałaś wcześniej (albo się nie
rozumiemy).
Skoro uważasz, że schemat "mogę uniknąć zakochania się po raz kolejny w
podobnych facetach (Piotrusiach Panach na przykład)" nie jest taki prosty,
jak to opisałam, to dlaczego uważasz, że schemat "mogę uniknąć
(jakiegokolwiek) stanu zakochania" jest możliwy i bardziej prosty do
wykonania?
> anizeli, ze wybierajac kolejnego partnera jestesmy w
> stanie ("nie widzę fizycznej możliwości") uniknac analogicznego
> doboru i wladowania sie w znana juz traume.
Jak wyżej. Jeśli jesteś zdania, że kobieta jest w stanie uniknąć zakochania
się (nie wiem wprawdzie, jak to się robi, ale wierzę na słowo, że niektórzy
potrafią ;-), to tym bardziej powinna być w stanie uniknąć zakochania się w
partnerze, podobnym temu, na którym się kiedyś "przejechała". Uważam, że ta
druga sytuacja jest bardziej prawodpodobna.
--
PozdrawiaM
|