jacek:
> A jak chcesz wiedziec dlaczego nie ma takiej
> choroby jak depresja to zamiast czekac az ja
> zdefiniuje po prostu poczytaj. Bez obrazy - to
> naprawde najlepsza metoda zby zrozumiec
> dlaczego napisalem to co zcytowales.

Rozumiem ze jak utrzymujesz masz pewna wiedze
na ten temat.
Tym bardziej nie rozumiem dlaczego w odpowiedzi
na prosbe o zdefiniowanie przedmiotu sporu, latwiej
Ci bylo postawic ogolniki niz konkrety.

I to mnie wlasnie rozczarowalo.

Z mojego punktu widzenia miales wspaniala okazje
aby nie tylko uzasadnic wlasne tezy ale takze wyjasnic
w temacie o depresji co to takiego jest depresja,
co nalezy rozumiec pod tym sformulowaniem.
I...... co? :)
NIC. Rzucasz 'lamerskie' ogolniki. :]

Wybacz, takiej dyskusji w realu nie spotkasz za szybko,
i majac niezla okazje - rezygnujesz. :]

No nic, pozdrawiam,
Czarek