Data: 2001-09-18 14:15:25
Temat: Re: depresja
Od: jacek <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <9o7ht7$ebe$1@news.tpi.pl>, c...@w...pl=NOSPAM= says...
> Rozumiem ze jak utrzymujesz masz pewna wiedze
> na ten temat.
> Tym bardziej nie rozumiem dlaczego w odpowiedzi
> na prosbe o zdefiniowanie przedmiotu sporu, latwiej
> Ci bylo postawic ogolniki niz konkrety.
> I to mnie wlasnie rozczarowalo.
Rozumiem ze czujesz sie rozczarowny. A ja po prostu nie czuje sie na
silach wykladac ab ovo tego tematu. Nie to ze nie chce. Po prostu boje
sie ze zrobie to zle. Zdaje sobie sprawe ze tutaj czytelnicy maja rozny
zakres wiedzy, wieku i doswiadczen. Nie mam pomyslu jak to zrobic by to
bylo jasne i krotkie i spelnialo moje wymagania. Prawdopodobnie znajdzie
sie tutaj ktos kto potrafi to wylozyc lepiej odemnie.
> Z mojego punktu widzenia miales wspaniala okazje
> aby nie tylko uzasadnic wlasne tezy ale takze wyjasnic
> w temacie o depresji co to takiego jest depresja,
> co nalezy rozumiec pod tym sformulowaniem.
> I...... co? :)
> NIC. Rzucasz 'lamerskie' ogolniki. :]
Alez oczywiscie. Dlatego prosilem cie bys wzial ksiazke, poczytal o tym i
moze wtedy zrozumiesz dlaczego mi ciezko tak wielki temat zebrac w proste
slowa.
> Wybacz, takiej dyskusji w realu nie spotkasz za szybko,
> i majac niezla okazje - rezygnujesz. :]
A no nie przesadzaj. Takie dyskusje to ja odbywam co tydzien
przynajmniej. Wiec zadna rewelacja.
|