Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: depresja
Date: 18 Sep 2001 18:26:16 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 36
Message-ID: <0...@n...onet.pl>
References: <a...@c...pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1000830376 395 192.168.240.245 (18 Sep 2001 16:26:16 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 18 Sep 2001 16:26:16 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 213.77.49.194, 213.180.130.22
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.0; Windows NT; DigExt)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:103672
Ukryj nagłówki
> >Bzdura !!!!
> >
> >Mozna zrobic: rozpoczac terapie.
> >
> >Odswiez sobie troche swoje informacje, mamy wiek XXI a nie XVII.
Dokładnie tak jest i ja tez uważam, że to jest jedynie słuszna i rozsądna
rada... no nazwałbym inaczej - najbardziej profesjonala rada na tej liście
dyskusyjnej :))
> Albo Ty nieuważnie czytasz, albo ja. Viss napisała wyraźnie: 'Kiedy
> człowiek _niczym_nie_chce_się_zająć".
> Czy Ty wiesz, jaki to jest stan? Ja wiem. Właśnie taki: nic się nie
> chce. Iść na terapię też nie, szczególnie jeśli ma to być połączone z
> załatwianiem masy papierków, konsultacji, telefonów, a może jeszcze z
> wyjazdami do innego miasta.
Po pierwsze wcale nie ma masy papierków i telefonów - to tylko wymówka. Po
drugie każdy jest odpowiedzialny za własne zycie i jak nie ma ochoty na
rozpoczynanie terapii to wcale tego nie musi robić. Co więcej - ma prawo wcale
tego nie robić i ma prawo sobie siedzieć i "nie_zajmowac_sie_niczym". Ciekawe
tylko, że takie osoby mają często energię do zadręczania otoczenia swoim
niedobrym stanem.
> Czy Ty myślisz, że taka terapia sama do człowieka przychodzi? Trzeba
> się postarać, wykrzesać z siebie energię, żeby się tym zająć. Trzeba
> chcieć.
> A problem tkwi w tym, że się nie chce, że się nie ma siły.
Więc co ktoś ma pójść za Ciebie? Podkreślam że to ty jestes odpowiedzilna za
siebie.
Piotrek. M.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|