Data: 2003-02-07 08:48:48
Temat: Re: dlaczego ja nie odchodze..choc moze to zrobie
Od: "Agati\(Aga\)" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:3550-1044607194@213.17.138.62...
>
> > Ja niestety posłuzyłabym sie starym jak swiat sposobem szantazu.
>
> I poddany szantażowi zostałby z Tobą - ale nigdy Ci tego nie
> zapomniał. (i dałby w d... przy najbliższej okazji - nie kocha to niby
> co go powstrzyma)
Zauwaz, ze ten rodzaj szantazu polegał na daniu wybru - chcesz zebym
została, czy chcesz zebym sobie poszła ?
Wcale nie twierdze, ze to dobry sposob. Uzyłam słowa , "niestety" , ale
wiem, ze ja posłuzyłabym sie tym sposobem - na niektorych działa. Na Ciebie
Qwax-ie nie działa, bo jestes juz (tak mi sie wydaje) straszy i masz wiele
doswiadczen, ale na takiego młodzika moze zadziała. To miałoby go otrzasnac,
a nie zmusic do kochania. Na ale ja idealistak jestem...
Pozdrawiam Agata
|