Data: 2005-11-24 08:27:40
Temat: Re: dlaczego pączki kupne są lepsze?
Od: "Basia" <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Nikt nikogo nie poduszczał. Odpowiedziałam na pytanie. Nie na prośbę o
> podanie przepisu.
nie, nie odpowiedziałas na pytanie, bo brzmiałao ono:
"Wiele juz probowalam paczkow z cukierni i z roznych domowych produkcji. te
domowe, zawsze sa nazbyt "bułczane", - na czym polega sekret? Moze tluszcz w
jakim sie je gotuje/smazy - nie wiem co?"
a Ty napisałaś:
"Kwestia przepisu, moje nie są bułczane, tylko obłędne, przepisu nie dam ;)"
to jest odpowiedz na ostawione pytanie?
A dla Uli, autorki wątku, wklejam przepis który podawałam na grupie prawie 4
lata temu i kilka osób go chwaliło:
*******************
PĄCZKI
5 dag drożdży,
2/3 szklanki mleka,
0,5-0,6 kg mąki,
5-6 żółtek, 1 jajko,
10 dag cukru, cukier wanilinowy,
10 dag masła,
2 łyżki octu
dziem, konfitura do środka pączków
1 kg smalcu do smażenia,
1. Z drożdży, 2/3 szklanki mleka, 2 łyżek mąki, 2 łyżeczek cukru zrobić
rozczyn i pozostawić do wyrośnięcia
2. Żółtka i jajko utrzeć z cukrem do białości.
3. Rozpuścić masło na wolnym ogniu.
4. Do miski przesiać mąkę, dodać wyrośnięty rozczyn, utarte żółtka,
, spirytus, sól.(szczyptę)
Wyrobić ciasto, gdyby było zbyt gęste dodać ciepłego mleka(a jesli rzadkie
dosypać mąki).
Gdy ciasto tworzy w miarę wyrobioną całośc dodawać porcjami ciągle
wyrabiając
stopiony, ciepły tłuszcz. - dzięki temu ciasto dobrze się wyrabia, nie klei
do rąk i trzeba ciągle podsypywać mąką.
Wyrobione ciasto przykryć w misce i odstawić w ciepłe miejsce do
wyrośnięcia.
Wyrosniete ciasto wyrzucić na stolnicę, krótko zagnieśc, i zdecydować co
dalej - albo rozwałkować na grubość ok. 1,5 cm i kieliszkiem wyciąć
maleństwa i pozostawić je do wyrośnięcia,
albo rozwałkować na 0,75-1 cm, wykrawać szklanką koła, na jedno kłaśc dzem,
przykrywać drugim, sklejać i też odłozyć przykryte ściereczką do
wyrośnięcia.
Jak juz podrosną smażyć na rozgrzanym tłuszczu, na początku zrobić próbę -
wrzucić kawałeczek surowego ciasta i zobaczyć czy szybko wypływa.
Dobrym patentem jest wrzucanie surowych ziemniaków do gorącego tłuszczu,
dzięki temu tłuszcz się nie pali i podobno pączki mniej tłuszczu piją.
Usmazone pączki posypac cukrem pudream albo polukrować.
**************
Basia
|