Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "boniedydy" <b...@z...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: dlaczego tak właśnie wybieram?
Date: Sun, 13 Apr 2003 11:07:05 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 31
Message-ID: <b7b9da$lrd$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <b7a04g$jef$1@news.onet.pl>
<3...@a...opole.dialup.inetia.pl>
<b7b3tq$all$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pt182.internetdsl.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1050224874 22381 80.55.19.182 (13 Apr 2003 09:07:54
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 13 Apr 2003 09:07:54 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:197257
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Ali" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
> Bo ja odnoszę wrażenie, że tu nie chodzi o jakieś "wzory" i wspomnienia z
> dzieciństwa. Raczej wydaje mi się, że tacy ludzi jak osoba, o której
piszę,
> potrafią być najpierw tacy uroczy, że całkowicie tracimy dla nich głowę.
> Później, kiedy wychodzi z nich ta prawdziwa natura, otwieramy oczy.
> Nastepnie jest etap, kiedy jeszcze wierzymy, że zmiany są możliwe. A na
> końcu przychodzi ostateczne załamanie i pytanie, jak się od nich uwolnić.
Ja też mam wrażenie, że nie można wsystkiego sprowadzać do naszego
podświadomego wybierania sobie osób, które będą złymi partnerami (chociaż
takei zjawisko też niewątpliwie w przyrodzie występuje). Po prostu czasami
nas zafascynuje (feromonami czy innym cusiem)
ktoś, kto dodatkowo też okazuje się mieć patologiczną osobowość.
Świadectwem zdrowia psychicznego jest w tym momencie zdolonosć do
przedefiniowania zasad związku w pożądanym przez nas kierunku albo
rozstanie.
> Czyli wychodzi na to, że początek ma jak najbardziej znamiona zdrowego
> związku. Pytanie moje w tym momencie brzmi - jakim głupim trafem spotkałam
> osobę, która potrafi być jednocześnie pozornie dobra i miła, do tego
> udzielająca się charytatywnie na każdym kroku, oraz wyrachowana i zimna w
> stosunku do najbliższego sobie człowieka?
Po prostu - tacy ludzie są na świecie. Akurat trafiłaś na jedną z nich.
pozdrawiam
boniedydy
|