Data: 2003-04-13 09:07:05
Temat: Re: dlaczego tak właśnie wybieram?
Od: "boniedydy" <b...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ali" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
> Bo ja odnoszę wrażenie, że tu nie chodzi o jakieś "wzory" i wspomnienia z
> dzieciństwa. Raczej wydaje mi się, że tacy ludzi jak osoba, o której
piszę,
> potrafią być najpierw tacy uroczy, że całkowicie tracimy dla nich głowę.
> Później, kiedy wychodzi z nich ta prawdziwa natura, otwieramy oczy.
> Nastepnie jest etap, kiedy jeszcze wierzymy, że zmiany są możliwe. A na
> końcu przychodzi ostateczne załamanie i pytanie, jak się od nich uwolnić.
Ja też mam wrażenie, że nie można wsystkiego sprowadzać do naszego
podświadomego wybierania sobie osób, które będą złymi partnerami (chociaż
takei zjawisko też niewątpliwie w przyrodzie występuje). Po prostu czasami
nas zafascynuje (feromonami czy innym cusiem)
ktoś, kto dodatkowo też okazuje się mieć patologiczną osobowość.
Świadectwem zdrowia psychicznego jest w tym momencie zdolonosć do
przedefiniowania zasad związku w pożądanym przez nas kierunku albo
rozstanie.
> Czyli wychodzi na to, że początek ma jak najbardziej znamiona zdrowego
> związku. Pytanie moje w tym momencie brzmi - jakim głupim trafem spotkałam
> osobę, która potrafi być jednocześnie pozornie dobra i miła, do tego
> udzielająca się charytatywnie na każdym kroku, oraz wyrachowana i zimna w
> stosunku do najbliższego sobie człowieka?
Po prostu - tacy ludzie są na świecie. Akurat trafiłaś na jedną z nich.
pozdrawiam
boniedydy
|