Data: 2005-04-22 17:47:02
Temat: Re: długie bylo: Re: Problem rodzinny
Od: "idiom" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "'madzik'" <m...@g...niet.pl> napisał w wiadomości
news:d4bcas$571$1@inews.gazeta.pl...
> Nie żebym pochwalała ich postawę, ale jestem daleka od potępienia tejże.
> Nela ładnie napisała: to ich zadanie, ślubowali wychować Cię w wierze.
O, kurczę, a ja myślałam, że w wieku 25 lat już się nie wychowuje dzieci
tylko pozwala się im iśc własną ścieżką....
Dla rodziców, którzy boją się, że związek z niewierzącą osobą odsunie ich
dziecko od Kościoła mam jedną radę - namówcie jakiegoś księdza, żeby
przespał się z Waszym "dzieckiem" - rozumując tym tokiem, przez analogię,
będzie to najlepszym sposobem na oddalenie takich obaw... A własciwie -
bliski związek z biskupem będzie jeszcze lepszy...
pozdrawiam
Monika
|