Data: 2001-02-21 17:04:57
Temat: Re: dobre czy złe?
Od: "Kwirion" <kwirion/no-spam/@poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> wrote...
> > ... Może nie pamiętasz, ale kiedyś kapitalistyczny imperializm
> > był tym absolutnym złem.
>
Zapomniałem dac absolutnym w uszach "". :(
> Jasne, teraz za to nie-imperializm jest absolutnym zlem - czyli na
pewnym
> poziomie abstrakcji prawie nic sie nie zmienilo.
>
Hmn, notowania SLD wskazują inaczej...
>
> Krotko mowiac: przekonanie o bezwzglednosci dobra i zla nie jest
> w dobrym tonie,
Nie wytrzymuje konfrontacji z rzeczywistością. Wartości absolutne nie
sprawdziły się np. w przypadku zrośniętych bliźniąt w W .Brytanii. Przez
pułapkę absolutnego 'nie zabijaj' chciano zabić dwoje dzieci zamiast
pozwolić żyć jednemu.
> swiadczy o aspolecznym nastawieniu osobnika
Rzekłbym raczej antyludzkim, głosząc absolutyzm odbierasz jednosce prawo
do indywidualizmu.
Unifikacja społeczeństwa a'la rój pszczół zapewnia jakieś korzyści, ale
na obecnym stadium rozwoju homo sapiens jest sprzeczna z naturą. Żywe,
identyczne automaty bueee...
IMO istnienie zmienności i różnorodności wyklucza absolutyzm.
> i jest (pewnie) rownowazne ze sredniowiecznym atawizmem - dzieki,
> ale chyba sobie raczysz zartowac wysuwajac TAKIE argumenty.
>
Lepsze moje żarty, niż Twój brak argumentów. ;->
pozdrawiam
Piotr
|