Data: 2006-05-16 11:14:16
Temat: Re: dobre jabłuszka...jakie to?
Od: "Gusiek" <a...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Beata Mateuszczyk" <b...@p...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:e46bob$5go$1@inews.gazeta.pl...
>
> Nie zamierzam kwestionować. Odmiana rzeczywiscie pochodzi z Czech i tam
> się tak nazywa. Ale w polskim alfabecie nie ma s z ptaszkiem i pewnie
> dlatego w Polsce funkcjonuje pod nazwą szampion lub champimon (głównie
> w handlu
Nazywa się u nas tak samo jak w Czechcach, pisownia jest spolszczona do sz,
natomiast napisałam tylko, że nieprawdą jest, że sprzedawcy mają rację
pisząc Champion - jak Ty sugerowałaś :)
zapewnie angielskie naleciałosci wynikłe z kontaktów z
> kontrahentami anglojęzycznymi).
To żart, no nie? ;))
> W swoim pierwszym poscie podałaś tylko wersję s z ptaszkiem i wydawało
> mi się, że sugerujesz iż jest to jedyna właściwa pisownia i sprzedawcy
> powinni jej używać. A to w praktyce, przy braku takiej litery w polskim
> alfabecie wydaje się trudne do realizacji.
Żaden problem na kawałku tektury na bazarze nabazgrać famasterm ptaszek nad
S :) A Champion jest wyssane z palca :)
Wymowa jest też nie jak ang. champion tylko właśnie dosłownie Szampion.
Długo można dyskutować nad ptaszkiem ;)
Ja widziałam wiele razy prawidłowo opisaną tę odmianę.
Pozdrawiam, Agata
|