Każdy ma swoje uwarunkowania. Ja na Twoim miejscu postąpiłbym tak, jak
radzi JBP. Tak BTW, to pracuję w lokalu w budynku wielorodzinnym i jestem
przewodniczącym wspólnoty mieszkaniowej. Więc wiem, że mimo oczywistych
trudności można wymusić na zarządcy w miarę regularne porządki w rynnach,
zieleni itp.