Data: 2003-05-03 08:52:50
Temat: Re: dziwne upodobania kulinarne
Od: "BDG" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> >Czesto takie zachcianki kulinarne oznaczaja brak czegos w organizmie.
> >Np. u mnie brak potasu objawia sie apetytem na banany lub suszobne figi.
> >Twoja potrzeba czosnku mogla oznaczac stan zapalny, z ktorym walczyl
> >twoj organizm lub potrzeba podwyzszenia temperatury ciala na skutek
> >anemii albo potrzeba podniesienia systemu immunologicznego. Niektore
> >dzieci jedza krede z braku wapna.
O ile sobie dobrze przypominam, to bylam ogrooomnym niejadkiem.Zapewne
brakowalo tego i owego w organizmie...Wyniki mialam w normie, nie
chorowalam, ale to jedzenie...Mama mowi, ze plakala przy talerzu razem ze
mna.
Pamietam, ze mama mojej przyjaciolki, chciala nas wyslac do jakiegos
sanatorium, bysmy w koncu przytyly ;)
Dzisiaj ja jestem mama i sama czesto placze nad corcia-niejadkiem.Czy to
dziedziczne? :)
Wiecie co jeszcze lubie...kozuch z mleka ;) Pychotka
--
Pozdrawiam,
Bernadeta
*-*-*-*-*-*-*-*-*-*
"Kazda kobieta uwaza sie za niezastapiona, choc sadzi, ze sama moglaby
zastapic bez trudu kazda inna" - Pitigrilli
|