Data: 2008-05-22 06:44:02
Temat: Re: efekt Lucyfera
Od: Hekate <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On May 22, 8:19 am, Flyer <f...@p...gazeta.pl> wrote:
> (...)To raczej diagnoza naszej rzeczywistości, która staje
> się toksyczna dla ludzi, ale jednocześnie ci sami ludzie nie odrzucają
> jej [rzeczywistości], bo odrzucenie oznaczałoby odrzucenie
> Społeczeństwa, ucieczkę poza rzeczywistość, ucieczkę w samotność
> czterech ścian.
Generalnie ok, ale kwestii ucieczki - niekoniecznie trzeba
uciekać w przestrzeń 4 ścian lecz w przestrzeń wewnętrzną,
a wewnętrzna przestrzeń jest tak bogata, jak twoje możliwości
kreacji. :) A jakim sobie świat stworzysz taki będziesz miał.
I teraz tak:
1. możesz tę rzeczywstość tworzyć poprzez odrzucenie
świata zewnętrznego i rozbujać wizje wewnętrzne -
wtedy zamkną cię w wariatkowie ale możesz uciec
jeszcze głębiej tak, że nawet o tym nie będziesz wiedział,
do czasu gdy nie obudza się potwory z twojego wykreowanego
świata i nie zaczną szarpac ci wątroby, bo każdy świat ma
swoje dobro i zło, swoje szczęście i cierpienie,
albo:
2. możesz wprząść świat zewnętrzny we własną wizję, tj.
poskładać całą rzeczywistość tak, aby nadać jej sens
w jakim się dobrze i szczęśliwie odnajdziesz.
Ten drugi przypadek to mądrość. :)
--
|