Prawusek napisał(a):

> Hm - ustawiasz średnią temperaturę, przychodzisz, podnosisz o dwa stopnie -

i czekasz 30 min, zanim się nagrzeje...

> idziesz spać obniżasz do 16-18°C

i czekasz 45 min, zanim spadnie....

> rano wstajesz, podciągasz do średniej...

i czekasz 30 min, zanim się nagrzeje...

> Masz ciepły dom, na czas pracy, nauki, chłodniejszy do spania - oszczędnie i
> bez potrzeby nie grzejesz...

Zgadza się, ale mając elektroniczne głowice termostatyczne ustawia się to
automagicznie i z wyprzedzeniem. Np. podniesienie temperatury po okresie
ochłodzenia w dzień ustawiasz na 15.30. Wracasz z pracy o 16.00 do już
cieplutkiego mieszkania, a nie masz np. 14 stopni i czekasz, aż raczy się rozbujać.

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji
RP