Data: 2010-09-19 08:21:24
Temat: Re: erotyzowanie w towarzystwie
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-09-19 10:08, Chiron pisze:
> Ewo- masz odpowiedź. Ona jest w tym, co napisałaś. Wyobraź sobie tylko
> taką sytuację u nich w domu, z której takie teksty wynikają:
> sfrustrowany, nie potrafiący zaspokoić partnerki mężczyzna, kobieta ma
> kogoś- a on w niej wzbudza co najwyżej politowanie. Takim
> ekshibicjonizmem daje znać wokół: "mąż jest do niczego- jestem do wzięcia"
> IMO- tu trudno by znaleźć inne wytłumaczenie. Za ile rozwód- sama
> zobaczysz. IMO- to kwestia czasu...najbliższego. Ona po prostu chce
> najpierw kogoś znaleźć, a potem rozwód.
Chironie, wydaje mi się, że zdecydowanie zbyt łatwo wydajesz ostateczne
opinie na podstawie szczątkowych danych. IMO żyją w świetnej relacji.
Skłaniam się bardziej ku nieumiejętnemu udawaniu wyluzowania.
Ale oczywiście pożyjemy, zobaczymy.
Ewa
|