Data: 2003-03-11 15:30:17
Temat: Re: facet dominuje
Od: Dorita <d...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik n...@o...pl napisał:
> 6 lat jestem z nim i masz racje stare nawyki ciezko zmienic, wlasnie dzis
> zaczelam niesprzatac ale dlugo nie moge wytrzymac bo uwielbiam porzadek i nie
> moge patrzec na ten syf. Co do rozmowy to jest mi bardzo ciezko go do niej
> przekonac, albo nie chce sluchac albo jest zajety bo pracuje... :(
>
> To sproboj byc konsekwetna w niesprzataniu jego balaganu;-) choc wiem, ze to nie
latwe.Nie dobrze, ze nie chce z Toba rozmawiac i zawsze ma na to jakas
wymowke, ale mysle ze zeby to zmienci to musisz go koniecznie do niez
musisc i nie ma ze boli;-). Czy on wogole okazuje Ci jeszcze w jakis
spsoob zainteresowanie, czy czujesz ze Cie kocha? Czy tylko sobie tak...
egzystujecie z dnia na dzien? Czy tak chcesz zyc jak do tej pory? jesli
nie to musisz to zmienic!!!
Faceta sie da wychowac, ale trzeba to robic od poczatku, a w twoim
przypadku to bedzie teraz bardzo trudne ale mysle ze wykonalne,
powolutku a do celu, i nie wszystko naraz.
udanej rozmowy zycze
Dorita
|