Data: 2005-07-25 00:45:21
Temat: Re: fast food czy restauracja
Od: "waldek" <x...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "JerzyN" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dc0va2$k07$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dobry człowieku, nie załapałeś o czym mówię, idź do baru mlecznego i
> spójrz na cennik, porównaj jakość obsługi, wystrój itp. i zastanów się
> przez chwilę ile wydasz aby się tak naprawdę "dobrze" czyli do syta
najeść.
> I czy warto w to inwestować? Kiedy i tak większość barów jedzie na
> produktach gotowych i "bryndzy" a ajenci i tak swoje wyciągną z tego
> interesu niewiele w doń inwestując. Czasami się zastanawiam czy aby nie
> więcej z tego mają niż z innego franszyzowego interesu.
===
Zły człowieku. Jest u mnie (Wrocek) kilka barów, w których przyzwoity obiad
za 8 zet można zjeść (ze schabowym lub pieczenią). Guzik mnie obchodzi
bajerancki wystrój, czy kwiatki, ważna jest higiena. Kiedy biegam po mieście
w sprawach i jestem głodny to mam w d lokale z daniami z innej epoki i
kultury. Chcę zjeść coś normalnego i to coś mam w zwykłych barach. Nie
obchodzi mnie, czy ajent, agent, przedstawiciel czy jak go zwiesz w swojej
nowomowie zbuduje sobie z tego pałac, czy jest to dotowane... Ważne jest
tylko jedno. Aby to było.
Jest mi teraz bardzo źle, bo jacyś debile polikwidowali w moim mieście budki
z napojami, nie mówiąc już o zwykłych saturatorach. Aby się napić wody,
muszę wejść do tzw. kawiarni czy restauracji (innej niż wszystkie) i zabulić
3 lub 4 zety.
Produkty gotowe, czy nie - to schab jest schabem, chyba, że mielonego
weźmiesz, choć i tu widzę ogromny postęp - jak będzie niedobry, to nikt go
nie kupi.
Ajenci barów mlecznych! Dorabiajcie się! Kupujcie sobie luksusowe samocjody!
Budujcie pałace! Ale trwajcie!
waldek
===
|