Data: 2003-10-02 22:18:56
Temat: Re: fondue - pytanie techniczne
Od: Shrek <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Magdalena Potocka wrote:
> no właśnie. w prezencie ślubnym dostałam zestaw do fondue i mam problem.
> instrukcja jest w nieidentyfikowalnym dla mnie języku a przy tym... jest
> jakoś dziwne.
>
> czy fondue to nie jest potrawa z żółtego sera, białego wina itd.?
Patrz:
http://kkoss2.webpark.pl/text12.htm
http://www.restaurants.pl/stary/przepisy/fondue.htm
http://www.slownik-online.pl/kopalinski/5FE345336C8E
C892412565D4007EC85E.php
Odmian fondue jest kilka. Nie robilem nigdy fondue z wina i zoltego
sera, ale takie robione na oleju (fondue bourguignonne) jest pyszne.
Robi sie je niezmiernie prosto:
Potrzebujesz surowa poledwice wolowa, pokrojona w kostke jak na gulasz,
no moze troche wieksza.
Nalewasz goracy olej do garnczka, podpalasz palnik spirytusowy.
Nadziewasz kostke mieska na widelczyk i siup do oleju.
Jesli olej jest odpowiednio goracy, po 30sec, moze 1min mozesz wyjac
miesko z oleju i ..... mniam.
Trzeba jeszcze tylko unurzac miesko w sosie (najlepszy jak dla mnie jest
czosnkowy) i mniam :D
Do jedzonka podaje sie np. ziemniaczki zapiekane w mundurkach w folii
alu z maselkiem czosnkowym i koperkiem w srodku...
Cala potrawa zalezy od jakosci mieska (musi byc naprawde super) i
stosowanych sosow. Sosy na bazie majonezu, lub inne, mozna tez probowac
z cwikla, chrzanem, curry, .... co chcesz.
Potrawa prosta smaczna i wysmienita dla prowadzenia rozmowy przy stole w
gronie kilku osob.
Uwaga: moze pryskac olejem. Dobrze jest gosci wyposazyc w sliniaczki ;)
(serio - serwetki pod brode). Rowniez obrus moze byc potem caly w oleju....
Smacznego
Pozdr.,
Shrek
|