Data: 2005-03-18 13:50:06
Temat: Re: fryzjer w warszawye
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Katarzyna Kulpa wrote:
>
> nie sadze, zeby mycie jako takie bylo istotnym czynnikiem podnoszacym
> koszt uslugi, no bo ile moze kosztowac kapka szamponu. po prostu
> jedni fryzjerzy biora wiecej, inni mniej...
Mycie to nie wiem, zrezygnowalam z niego, bo i tak co rano myję "całego
człowieka". Ale modelowanie jak najbardziej podnosi cenę, a przy moich
włosach chyba tylko temu podnoszeniu ceny mogłoby służyć.
>>Aaa, to widocznie tylko u mnie zakorzeniło się pojęcie smakołyku
>>przywożonego "z zagraniców" ;)
> no bo jakis czas tak bylo :)
OK, aktualizuję pamięć (własną :))
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
|