Data: 2005-03-18 13:42:02
Temat: Re: fryzjer w warszawye
Od: "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Eulalka <e...@w...pl> napisał(a):
>
> No popatrz - tez tak myslałam, aż mi osobista
> fryzjerka wyemigrowała i poszłam do "pierwszej z
> brzegu". Totalna porażka :(
> IMO - do krótkich włosów właśnie potrzeba DOBREGO
> fryzjera - półdługie jakos sie uloży.
w moim przypadku dobrego fryzjera potrzeba zawsze - moje wlosy sie
NIE ukladaja ani "same z siebie", ani przy pomocy roznych zabiegow
(ktorych nie znosze) i trzeba je dobrze ostrzyc, zeby
dobrze wygladaly. dobrego fryzjera to moze nie potrzeba do
fryzury na rekruta (rozumianej: wszystko do rownej dlugosci
centymetra maszynka ogolone).
-- kasica
|