Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Mrowka" <m...@p...wp.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: gasnący popęd
Date: Tue, 12 Nov 2002 08:43:39 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 42
Message-ID: <aqqbb2$gtg$1@news2.tpi.pl>
References: <B9F5D917.283AB%nela@teleinformatica.com.pl>
<1...@n...onet.pl>
<aqpd8p$8lr$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
NNTP-Posting-Host: ph27.warszawa.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news2.tpi.pl 1037086882 17328 213.76.225.27 (12 Nov 2002 07:41:22 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 12 Nov 2002 07:41:22 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2720.3000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:24933
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Z.Boczek" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aqpd8p$8lr$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> > Hm, a może większa (odważniejsza, bardziej wyuzdana?) inicjatywa z
> Twojej strony? Wciągnąć go w jakieś gierki, zabawy (ale nie Lego - tak
> niedawno przez kogoś reklamowane :-D)... lody, wino, kolacja przy
> świecach, jakiś taniec przytulany...
> Wydaje mi się (z opowiadań kolegów, bo ja to tylko ten sex to z
> książek znam), że facetowi imponuje to, gdy jest przedmiotem
> pożądania - gdy się kobieta na niego pali i to, <B><I>że Ona się tego
> WCALE nie wstydzi...!!</B></I>
> Gdy to mężczyzna jest zepchnięty do roli narzędzia sexualnego, sam
> jest w szoku, ale pozytywnym... no nie wiem, dyskretne gmeranie mu w
> rozporku np. w autobusie... albo wkładanie rąk pod koszulę... dobra,
> koniec szczegółów! :-)
>
> Co powiesz na popchnięcie faceta na (tu wstaw od pralki/ściany po
> zamrażarkę - jeśli nie jest na szczycie lodówki :->) i powiedzenie
> zdecydowane: "Nie ma 'obiad'! Inne mięsko tydzień czeka na schrupanie,
> to tamto też nie ucieknie!"
>
> Bo zachęcać a zachęcać to też dwie sprawy... ;-) poza tym - wolne od
> pracy są weekendy, prawda? :-)
> "Ale za to niedziela, ale za to niedziela, niedziela będzie dla NAS!"
> :-)
>
> O swoje trzeba się dopominać! :-)
> Wiesz, do nas to prosto i jasno trzeba ;-)
>
> No i pamiętajmy, że mięsień nie używany zanika :-) (tu mógłbym
> nieskromnie skierować uwagę czytelnika do swego sig'a... :-)) Więc -
> jeśli to choroba - to chyba atrofia :-)
> Albo skleroza - zapomniało się mu, jak to fajnie może być ;-)
Buhahahahaha.Zboczek ,jestes niemozliwy :-)))))
Super to napisales,od dzisiaj jestem Twoja fanka :-))))
Magda
|