Data: 2006-09-14 12:41:59
Temat: Re: gen niewiernosci (link)
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:eebiai$gac$1@inews.gazeta.pl...
>
> No w sumie nie wiem, zdarza się. W sumie nie rozumiem Twojej postawy -
> "nie zamierzam zrozumieć". Pewnie dlatego, że ja staram się dociec,
> dlaczego coś się dzieje tak, a nie inaczej.
Ależ to nie wymaga jakichś skomplikowanych dociekań. Trudna historia,
traumatyczne przeżycia, ekstremalne warunki - to wszystko przekłada się na
nienormalne zachowania. Pytanie tylko, co z tego. To nadal są nienormalne
zachowania. A przyzwolenie na nienormalne zachowania powoduje, że one się
rozszerzają. Bo "normalność" wymaga dyscypliny. Hodowana pokoleniami zemsta
to pójście na żywioł.
>
>> Zdaję sobie sprawę. I uważam, że możemy zrobić więcej niż tylko
>> cieszyć się, że terroryzm jeszcze do nas nie dotarł. Ale to "więcej"
>> niestety nie zawiera w sobie zrozumienia motywacji i w związku z tym
>> zaakceptowania postaw.
>
> Ale od zrozumienia "dlaczego" zaczynają się wszelkie terapie. Nie
> proponuję Ci akceptacji, po raz kolejny.
Jakie terapie? Mieliśmy podobno cieszyć się, że to daleko od nas. A to już
jest forma "akceptacji". Jak czegoś nie akceptujemy, to staramy się to
zmienić, a nie udawać, że problemu nie ma.
Agnieszka
|