Strona główna Grupy pl.misc.dieta głodówki

Grupy

Szukaj w grupach

 

głodówki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 72


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2004-01-15 14:16:16

Temat: Re: głodówki
Od: "Wiedzma" <w...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Hm, ale to jest tylko wegetarianizm, czy jeszcze jakieś reżimy na
> okoliczność odchudzania?

Po prostu razem z wege wyrobiły mi sie nowe nawyki zywieniowe, te rzeczy,
ktore jem, maja malo tłuszczu, a ze jestem straszny leń jesli chodzi o
gotowanie, wiec nie musze go nigdzie dodawac podczas przyrzadzania jedzenia.
Zreszta nawet jak cos smaze od swieta:-) to na teflonie.

> Bo ja podejrzewam, że na wege jem tyle samo tłuszczu co przed, tyle że w
> miejsce tłuszczu zawartego w mięsie wszedł tłuszcz roślinny.

Ja na poczatku w ogole nie szukalam zastepnikow miesa, ale zaczelam sie
obawiac, czy nie jem za malo bialka, wiec teraz sie troche bardziej staram:
czasem gotuje jakies kotlety sojowe lub jem groszek czy fasolke z puszki, a
reszte bialka z nabialu.Wiec wciaz tluszczu nie musze nigdzie dodawac.

> Ja miałam bóle żołądka w średniej szkole był bardzo prosty mechanizm
silne
> zdenerwowanie, zawsze owocowało bólem żołądka po kilku godzinach na ogół
> wieczorem, bez względu co jadłam.

No wlasnie, ja tez tak mialam odkad pamietam, ale kiedys staralam sie nie
brac tabletek przeciwbolowych- teraz nie dalabym rady, szczegolnie, jesli
musze potem sie jeszcze uczyc. Na pewno zdenerwowanie to podstawowy czynnik,
bo w wakacje czy w swieta problemy zazwczaj znikaja lub sa rzadsze, tylko
zaintrygowal mnie post Hafsy, bo pomyslalam, ze moze mozna sie odzywyczic od
jakiegos pokarmu i on pozniej szkodzi? I jeszcze zastanawia mnie takie cos-
czy moze byc tak, ze jak zjem cos, o czym mysle, ze pewnie mi zaszkodzi, to
sie denerwuje, ze zaraz zacznie bolec, i faktycznie boli. Ciekawe, czy jak
bym sie nie denerwowala, to czy by tez zaszkodzilo?

Ale ciekawe, ze rzeczywiscie jak boli, to po paru godzinach, i zawsze tylko
wieczorem lub w nocy.

> Potem jakoś tak sama z siebie się uspokoiłam i przestałam przejmować
> pierdołami i przeszło.

Dobrze by bylo. Jeszcze rok ciezkiej pracy przede mna, a pozniej juz bedzie
lzej. Moze wtedy przejdzie.

> Nie mam pojęcia, poptrafię wkotłować paczkę orzechów i zapić kubkiem
> śmietany i nic mi nie dolega,

O maj gat:-) od samego czytania zaczyna mnie bolec;-) Ja od dawna podziwiam
ludzi, ktorzy zaczynaja jesc cos razem ze mna, a skonczyc moga duzo pozniej
niz ja, bo ja musze uwazac. I nic im nie jest. I moga jesc rzeczy, ktorych
ja sie boje, np smietana. I moga jesc nawet poznym wieczorem. Ja, jak bym
zjadla poznym wieczorem, to pewnie juz bym sie zaczela denerwowac, ze
zacznie mnie bolec w nocy, i od samych tych nerwow by zaczelo:-p Juz to
cwiczylam, wole na razie nie sprawdzac, czy wciaz dziala:-)
Moze melisa by pomogla, co sadzicie?
Ale wydaje mi sie, ze za slaba jest, chyba ze jak sie pije regularnie to
jest inaczej.

> Ale prawie każdy obiad w gościach koczy się mniejszymi, lub większymi
> problemami z trawieniem.
> Nie mam pojęcia w czym rzecz, a wczesniej było tak samo.

Moze to faktycznie od jakies stresu a nie tylko od tego, co sie je?

Sama nie wiem. W czasie sesji wybiore sie do lekarza, ale chetnie
poczytalabym jeszcze, co wy sadzicie, bo najpierw musze ta sesje przezyc:-)

Dzieki Sowa:-)

pzd. Wiedzma


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2004-01-15 15:26:08

Temat: Re: głodówki
Od: Hafsa <h...@a...w.sygnaturce> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Wiedzma napisał:

> zaintrygowal mnie post Hafsy, bo pomyslalam, ze moze mozna sie odzywyczic od
> jakiegos pokarmu i on pozniej szkodzi?

raczej nie odzwyczaic, to moze byc indywidualna reakcja organzimu,
alergia pokaromowa?

I jeszcze zastanawia mnie takie cos-
> czy moze byc tak, ze jak zjem cos, o czym mysle, ze pewnie mi zaszkodzi, to
> sie denerwuje, ze zaraz zacznie bolec, i faktycznie boli.

Jestem bez pecherzyka zolciowego.Po poperacji radzono mi jesc kilka razy
dziennie, co z tego, jak brzuch mnie bolal, gdy byl "blad dietetyczny"
Dzis jadam 1-2 x dziennie i w zasadzie na DO nie ejst mi nic, chyab ze
siegne po orzeszki, badz prazony na patelni slonecznik.Wtedy makabra na
kilka dni.

Ciekawe, czy jak
> bym sie nie denerwowala, to czy by tez zaszkodzilo?

Pewnie nie to sie nazywa choroba psychosomatyczna czy jakos tak ;-)))

>
> Dobrze by bylo. Jeszcze rok ciezkiej pracy przede mna, a pozniej juz bedzie
> lzej. Moze wtedy przejdzie.

Eh, tak ci sie wydaje....Poki studiowalam myslalam,ze to jest najgorsze
co moze byc, dopiero "prwadziwe zycie" mi pokazalo, co to znaczy
problemy...ciezka praca i niemoc.


Ja, jak bym
> zjadla poznym wieczorem, to pewnie juz bym sie zaczela denerwowac, ze
> zacznie mnie bolec w nocy, i od samych tych nerwow by zaczelo:-p Juz to
> cwiczylam, wole na razie nie sprawdzac, czy wciaz dziala:-)

Hmmm nie bede tu stawiac diagnoz, bo nie bardzo pasuej do tego miejsce,
moja osoba i ta dyskusja.
Moze prozmowa z psychologiem?


> Sama nie wiem. W czasie sesji wybiore sie do lekarza, ale chetnie
> poczytalabym jeszcze, co wy sadzicie, bo najpierw musze ta sesje przezyc:-)

Wiec najpierw zdaj egazminy a potem lataj po doktorach ;-)))

Hafsa po sniadanio-obiado-kolacji



--
mój adres:
h...@p...onet.pl

strona domowa:
www.hafsa.republika.pl

"Ludzie zbyt łatwo wygrywają bitwę o utratę zbędnych kilogramów,
tylko po to, żeby potem przegrać wojnę o utrzymanie wagi." Robert Atkins

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2004-01-15 18:51:55

Temat: Re: głodówki
Od: "Wiedzma" <w...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Pewnie nie to sie nazywa choroba psychosomatyczna czy jakos tak ;-)))

No, dokladnie, podobno wrzody to choroba psychosomatyczna- moze mam
wrzody?;-p

> Eh, tak ci sie wydaje....Poki studiowalam myslalam,ze to jest najgorsze
> co moze byc, dopiero "prwadziwe zycie" mi pokazalo, co to znaczy
> problemy...ciezka praca i niemoc.

Za rok nie ide jeszcze do pracy, tylko koncze jeden z kierunkow studiow- na
UG; zostanie jeszcze drugi, na PG, ale to juz na pewno bedzie latwiej niz
teraz 2 naraz
Dlatego tak sie pocieszam. A z tym, ze jak sie zacznie praca, to sie zaczna
wieksze problemy niz teraz- to tak wlasnie podejrzewam, dlatego sie nie
spiesze:-)

> Hmmm nie bede tu stawiac diagnoz, bo nie bardzo pasuej do tego miejsce,
> moja osoba i ta dyskusja.
> Moze prozmowa z psychologiem?

Za rok, a wlasciwie za pol, sama bede psychologiem:-) wtedy siebie
zdiagnozuje;-p
Jak na razie widze, ze za duzo sie denerwuje
No ale na razie nie radzilabym sobie inaczej, potrzebny mi wysoki poziom
stresu, by ze wszystkim zdazyc. Tylko mam andzieje, ze mi to jakos na trwale
zdrowia nie popsuje:-)

> Wiec najpierw zdaj egazminy a potem lataj po doktorach ;-)))

tak wlasnie zrobie:-) A moze z czegos bede zwolniona, to nawet wczesniej
polatam:-) (taka mam cicha nadzieje)

pzd. Wiedzma:-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2004-01-15 21:20:34

Temat: Re: głodówki
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Wiedzma" <w...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bu6ngf$3lj$1@kastor.ds.pg.gda.pl...
> > Pewnie nie to sie nazywa choroba psychosomatyczna czy jakos tak ;-)))
>
> No, dokladnie, podobno wrzody to choroba psychosomatyczna- moze mam
> wrzody?;-p

Może masz, a może tylko nadkwasota.
Kiedyś na wrzody stosowano dietę Sipiego, która polegała na piciu pół litra
tłustej śmietany dziennie. Pomagało to na wrzody, a na dodatek na układ
krążenia.
Hafsa Ci napisała, że nadkwasota (a następnie wrzody) są od jedzenia
węglowodanów. Oczywiście chodzi o dominację w pożywieniu.
Nie wiem dlaczego tak jest, ale wytwarza się wtedy więcej kwasu solnego w
żołądku. Przewagę uzyskuje układ parasympatyczny. Kiedy jesteś w stresie, to
jeszcze bardziej nasilasz pracę tego układu i jeszcze więcej wydziela się
kwasu solnego. Kiedy robiłem to co Ty i jadałem na Grunwaldzkiej pierogi z
serem, albo kopytka, to też miałem bóle brzucha :(

>
> > Eh, tak ci sie wydaje....Poki studiowalam myslalam,ze to jest najgorsze
> > co moze byc, dopiero "prwadziwe zycie" mi pokazalo, co to znaczy
> > problemy...ciezka praca i niemoc.
>
> Za rok nie ide jeszcze do pracy, tylko koncze jeden z kierunkow studiow-
na
> UG; zostanie jeszcze drugi, na PG,

Trochę Ci zazdroszczę wdychania tych spalin na Al. Zwyc. Hibnera,
Sobieskiego...

> Jak na razie widze, ze za duzo sie denerwuje

Denerwują się wszyscy, a niektórych boli brzuch.

Kiedy poszedłem do pracy, to stres był większy niż na studiach, ale brzuch
nie bolał.

Pozdrawiam
Leszek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2004-01-16 10:11:49

Temat: Re: głodówki
Od: "Wiedzma" <w...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Może masz, a może tylko nadkwasota.

mam nadzieje:-)

> Kiedyś na wrzody stosowano dietę Sipiego, która polegała na piciu pół
litra
> tłustej śmietany dziennie. Pomagało to na wrzody, a na dodatek na układ
> krążenia.

No tak, ale jak ja jem głownie wegle, nie tluszcze, to domieszanie tej
tlustej smietany by chyba za zdrowe nie bylo?
No nie wiem, ja sie trzymam nie mieszania wegli z tluszczami, mialam
nadzieje, ze jedzenie samych wegli (i bialka) to mniejsze zlo, niz
mieszanie.

Kiedy robiłem to co Ty i jadałem na Grunwaldzkiej pierogi z
> serem, albo kopytka, to też miałem bóle brzucha :(

Ja nie jadam pierogów z serem i kopytek;-) Od poczatku studiow ani razu nie
jadlam w stolowce, a samej by mi esi enie chcialo robic, nawet jakbym
umiala:-) Stolowka za drogo by mi wychodzila, a tak, dziennie wydaje na
posilki okolo 5- 6 zetow. Tyle bym zaplacila za jeden posilek w stolowce, i
w dodatku nie wiem kto to robil i co tam dodal- bleee:-)
A tak na marginesie, dziwi mnie, jak ktos pisze, ze dieta optymalna jest
tania- jesli sie nie je tluszczow zwierzecych, to chyba troche musi wydac?
Jajka, smietana, maslo, wcale nie sa takie tanie, przynajmniej w Gdansku:-)
No i czy ma sens dieta optymalna dla wegeterian? Zastanawiam sie.

> Trochę Ci zazdroszczę wdychania tych spalin na Al. Zwyc. Hibnera,
> Sobieskiego...

Nie ma czego zazdroscic:-) Zreszta mam roznorodnosc- PG we Wrzeszczu,
psychologia w Jelitowie nad stawkiem, a akademik mialam kiedys nad morzem:-)
Teraz juz nie, ale z psychologii nad morze niedaleko:-)

> Denerwują się wszyscy, a niektórych boli brzuch.

no tak
Moj tata zawsze mi powtarzal, ze pewnie mam nerwice zoladka:-) Nie wiem, czy
cos takiego istnieje, ale on byl o tym gleboko przekonany:-) Slyszal
ktos?;-)

> Kiedy poszedłem do pracy, to stres był większy niż na studiach, ale brzuch
> nie bolał.

Mnie bolal w szkole, boli na studiach, wiec nie sadze, zeby w pracy sie
zmienilo:-) Moze po prostu zdrowiej reagujesz- nie robisz nic kosztem
zdrowia. Ja raczej mialam zasade "Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni". No
zobaczymy:-)

Dzieki za odpowiedz:-)

pzd. Wiedzma


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2004-01-16 10:49:01

Temat: Re: głodówki
Od: "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Wiedzma" <w...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bu8ddc$rbb$1@kastor.ds.pg.gda.pl...
> Ja nie jadam pierogów z serem i kopytek;-) Od poczatku studiow ani razu
nie
> jadlam w stolowce, a samej by mi esi enie chcialo robic, nawet jakbym
> umiala:-) Stolowka za drogo by mi wychodzila, a tak, dziennie wydaje na
> posilki okolo 5- 6 zetow. Tyle bym zaplacila za jeden posilek w
stolowce, i

eee coś mi się wydaje że za taka stwke przy wege to nic zjadliwego nie
zrobisz , więc nie dziwię się że boli cię brzuch :(

> A tak na marginesie, dziwi mnie, jak ktos pisze, ze dieta optymalna jest
> tania- jesli sie nie je tluszczow zwierzecych, to chyba troche musi
wydac?
> Jajka, smietana, maslo, wcale nie sa takie tanie, przynajmniej w
Gdansku:-)


no policzmy
1/2 kostki masła 1,50
4 jajka 2,00
kubek smietany 1,50
jakieś warzywko 0,50
ser 0,50


a ty co jadasz ??



Slawek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2004-01-16 13:35:10

Temat: Re: głodówki
Od: "Wiedzma" <w...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> no policzmy
> 1/2 kostki masła 1,50
> 4 jajka 2,00
> kubek smietany 1,50
> jakieś warzywko 0,50
> ser 0,50

Co to za ser za 0,50 groszy?

> a ty co jadasz ??

Moj jadlospis moze byc niezmienny przez pare miesiecy, potem mi sie nudzi,
znajduje cos nowego i znow tak moge dlugo. Glownie z lenistwa:-) Ale jest
warunek- musi mi to smakowac. Bo to, co proponujesz wyzej nie wychodzi
drogo, ale za maslem i smietana nie przepadam, wiec zostają jajka, warzywko
i ser. Warzywka i jajka jem, a ser dośc drogi, wiec rzadko.

A jesli chodzi o to, co jem, to napisze, tylko sie troche boje, ze mnie
nakrzyczycie, bo nie wiem czy to zdrowo czy nie. Na pewno tanio, smacznie i
bez klopotu:-) a o to mi głownie chodzi. A wiec przykladowo:

na sniadanie: (około 2- 2,5zł)
pol kostki chudego twarogu + serek homo (tluszczu tak do 6g w 100g serka, bo
inaczej mnie zoladek boli) lub jogurt

obiad: (około 3zl)
kotlety sojowe+ serek wiejski z przyprawą włoską+ surowka lub groszek
konserwowy, czasem jajko

kolacja: około 0,60zl
jogurt z pianka lub jablko

Przy odstępstwach boli (tzn. jesli probuje jesc wiecej i w dodatku pod
wieczor, lub jak sie po prostu mocno denerwuje:-) )

pzd. Wiedzma


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2004-01-16 14:29:46

Temat: Re: głodówki
Od: "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Wiedzma" <w...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bu8pan$pk9$1@kastor.ds.pg.gda.pl...
> Co to za ser za 0,50 groszy?
>

25g jakiegoś żółtego


Slawek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2004-01-16 14:37:57

Temat: Re: głodówki
Od: "Wiedzma" <w...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> 25g jakiegoś żółtego

25g to plasterek czy ile?

pzd. Wiedzma


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2004-01-16 15:10:40

Temat: Re: głodówki
Od: "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Wiedzma" <w...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bu8t0b$2k5$1@kastor.ds.pg.gda.pl...
> > 25g jakiegoś żółtego
>
> 25g to plasterek czy ile?
>
> pzd. Wiedzma
>
>

E nawet 3 plasterki :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 . 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wpływ diety optymalnej na cukrzycę
pan_andrzejek wraca
MM - proszę o rad
Konsystencja stolca
Cos dla Wiedzmy;-)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »