Data: 2006-09-14 08:08:07
Temat: Re: gotowanie na gazie czy elektryczne?
Od: "Janusz K." <t...@n...jest.email>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <u...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1158219783.927999.314260@m73g2000cwd.googlegrou
ps.com...
Witam,
Pewnie że to zależy od sprawności sprzętu, ale przy takim
porównaniu możemy założyć porównywalną, bo o takie porównanie
chodziło gaz/prąd. Czyli ilość energii potrzebnej do zagotowania
wody jest taka sama, a tańsza będzie z gazu.
O węglu nie było mowy.
Gaz jest tanszy od pradu, ale wydaje mi sie, ze wiekszosc energii przy
gotowaniu "na gazie" idzie w powietrze, a jedynie niewielki procent jest
przekazywany wodzie. Zreszta nie sadze, zeby roznice byly ekonomicznie
istotne.
Z ciekawostek - kupilem licznik en.elektrycznej - taki do gniazdka i
pomierzylem:
komputer (bez monitora) - 170-200W, dodatkowo monitor - 50W
TV+tuner sat+DVD+zasialcz antenowy wszystko na STAND BY bierze połowę tego
co duza 2 agregatowa lodowko-zamrazarka (nie pamietam dokladnie -
zanteresowanym moge podeslac)
Do tego mamy w domu jeszcze mase sprzetu bioracego "troszeczke", ale jak sie
to podsumuje, wychodzi calkiem sporo.
Noo, ale odbieglem troche od tematu, a moze nie - reasumujac - oszczednosci
trzeba szukac gdzie indziej, nie w czajniku :)
Pozdr.
Janusz
|