Data: 2010-08-24 09:55:20
Temat: Re: grzyby kupowane na ulicy
Od: vcore <mail*wytnij*@vcore.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-08-24 10:21, Ikselka pisze:
> Powiedz to rodzicom chłopca, którzy napakowali syna sromotnikiem i chłopak
> właśnie jest po przeszczepie wątroby. Chętnie Ci uwierzą.
Sądzę że w większości tego typu (de facto stosunkowo rzadkich przypadków) do spożycia
trującego
grzyba dochodzi przypadkowo, i nie chodzi tu o złe rozpoznanie, bo to trudne nie
jest, ale o to że
taki, często niewielki grzyb znajdzie się przypadkiem w wiaderku - a później w domu
podczas mycia i
przygotowania można go po prostu nie zauważyć
|