Data: 2002-03-25 00:25:02
Temat: Re: i?ć czy nie i?ć (znowu ?lub)
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marzena Fenert" <m...@f...net> napisał w wiadomości
news:65cu9u4nk1tllpq51t7l8dtevtg00r5dvf@4ax.com...
> >
> >Rodzinne (to tak, żeby nie było NTG) zakupy to świetna sprawa, ale nie we
> >wszystkich sklepach...
>
> Ja raczej uważam że rodzinne zakupy to zmora naszych czasów.
> Wolę rodzinny spacer, rodzinne kopanie piłki, rodzinne włażenie na
> kopiec, rodzinny wypad do zoo, na hustawki itp.
Jeszcze dojrzejesz do tego, ze to świetna sprawa...
Chwilowo musisz przydźwigać siatki na 2,5 osoby... Niech Ci Kuba urośnie,
zrobisz sobie kolejne dzieci i wtedy będziesz zachwycona, że idą z tobą do
sklepu i przydźwigają połowę zakupów...
Zdecydowanie nie uważam, żeby rodzinne zakupy były fajną formą spędzania
czasu...
Jak idę niedaleko do osiedlowego sklepu - wtedy rodzinne zakupy - trzeba
donieść siatki do domu.
Jak robię zakupy w jakiejś hali to wtedy jadę sama, zabiera mnie spowrotem
mąż samochodem, a w następnej kolejności dzieciaki przychodzą rozładowywać
bagażnik...
--
Joanna, syn Michał 15 lat, córka Anna 13 lat
http://jduszczynska.republika.pl
|