Data: 2002-03-25 15:38:29
Temat: Re: i?ć czy nie i?ć (znowu ?lub)
Od: "Gosia Rock-Błaszkiewicz" <g...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:0738.0000850a.3c9f22c6@newsgate.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> napisał w
> > wiadomości news:a7n4a6$ehb$1@news.tpi.pl...
> >
> > >
> > > Nic się, laski, nie martwcie, jak będziemy miały własne dzieci,
> > > to zmienimy zdanie :)
> >
> > Zaraz, zaraz. Ja mam dzieci i nie zabieram ich na wesela.
>
> :-)
> Ja nie jestem "laską", lecz oczywistą rzeczą jest, że poszedłbym na wesele
bez
> córki. Zakaz dzieci w zaproszeniu jest dla mnie nietaktem dla rodziców i
> kojarzy mi się z tabliczką "no dogs allowed". :-)
>
> Moim zdaniem jest to zbyteczne. Wypowiedzi pewnej Pani można pominąć
> milczeniem, jako brak zrozumienia tematu bez pomyślnych rokowań na
przyszłość.
> Dla mnie dziecko jest nie tylko równoprawnym członkiem rodziny, jest nawet
na
> specjalnych prawach.
>
> PS. Oczywiście każdy ma prawo robić ze swoim weselem filmowany cyrk, z
próbami,
> strojami, baletami itp. Tylko jeżeli dzieci już teraz przeszkadzają, to
daje
> sporo do myślenia.
>
> Pozdrawiam
>
> Piotr Marcin Majkowski
> p...@h...com
> http://www.btsnet.com.pl/majkowscy
> Uwaga: Wszystkie wyrażone opinie są moim prywatnym zdaniem.
>
W pelni sie z toba zgadzam i nie bede sie juz powtarzac.
Pozdrawiam Gosia
|