Data: 2002-03-25 15:58:41
Temat: Re: i?ć czy nie i?ć (znowu ?lub)
Od: "Lidka - Arfi" <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "satia" <s...@p...onet.pl> napisał
> że wtrace... wydaje mi sie, że zaproszenie dziecka jest jednoznaczne z
> przygotowaniem dla niego miejsca i jedzonka i miejsca w autobusie itp
Chyba jednak częściej sie jeździ na wesela samochodem :-) A co do jedzenia -
pisalam w jakimś wczesniejszym poście.
A poza tym; wedlug niektorych osob dzieci w czasie tych paru godzin kiedy
tam sa muszą zdążyć:
-kręcić się pod nogami
-zżerać dekoracje z tortu
-pluć
-zżerać komuś coś z talerza
-absorbować pannę młodą.
-drzeć się i wymagać
-po co im te miejsca i to jedzenie? Nie posiedzą, nie zjedzą. Bo nie zdążą
przy takim nawale zadań do wykonania :-)))
Lidka
|