Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: assembler <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: i po wszystkim
Date: Tue, 06 Jun 2006 12:31:29 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 50
Message-ID: <e63ldh$q86$1@news.onet.pl>
References: <4...@n...onet.pl>
<4...@n...onet.pl> <e62g96$re2$1@news.onet.pl>
<0...@p...pl> <e63hig$aou$1@news.onet.pl>
<0...@p...pl>
NNTP-Posting-Host: mikrus.nat.student.pw.edu.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: news.onet.pl 1149589745 26886 194.29.137.68 (6 Jun 2006 10:29:05 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 6 Jun 2006 10:29:05 +0000 (UTC)
X-Sender: I+/r75ii/QHVL2psKkM0edMMPMudXEve
In-Reply-To: <0...@p...pl>
X-Antivirus-Status: Clean
X-Antivirus: avast! (VPS 0623-0, 2006-06-05), Outbound message
User-Agent: Thunderbird 1.5.0.4 (Windows/20060516)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:345591
Ukryj nagłówki
cbnet wrote:
> a:
>> Realnie, realnie. Zludzenia maja zwyczaj szybko
>> sie rozwiewac.
>
> Realnie tacy faceci chyba maja jednak wieksze szanse
> na stanie sie najpierw "mezczyzna po przejsciach"
> niz na udany zwiazek.
No i jak tu nie wierzyc w filozofie zycia Bluzgacza :>
>> Co mialo byc zartem? Dojrzenie fa czy "milosc", "szczerosc"
>> i "zrozumienie"? Cos strasznie zajezdza cynizmem.
>> Zwolennik pogladu, ze uczucia sa zimna kalulacja
>> (mniej lub bardziej swiadoma)?
>
> Czy sadzisz ze fa kocha M?
> Wierzysz w to? :)
W sumie nie chcialem publicznie tego mowic, zeby
cos fa nie sugerowac, ale skoro juz zapytales...
"M jest duzo spokojniejszy, duzo slabszy, bardziej niesmialy...
irytuje mnie to "
"klocimy sie rzadko, a jak juz to spokojnie, delikatnie, madrze i
odpowiedzialnie az mnie to meczy ze staram sie byc taka
poukladana, przyznawac sie do bledow, przepraszac kiedy
trzeba i o wszystkim dyskutowac."
I la grande finale:
"mam naprawde cudownego i wyjatkowego chlopaka i wycisne
z tego zwiazku ile sie da."
Pytanie wazniejsze - czy ma szanse go kochac w ogole?
> Byc moze kiedys fa dojrzeje do milosci, ale na dzis,
> jutro, pojutrze i po-pojutrze moze jedynie funkcjonowac
> w roli "obiektu milosnego odurzenia" korzystajac z tego
> co moze dzieki temu uzyskac od "gotowych na wszystko"
> partnerow.
To co w takim razie powinna czynic fa, aby
stac sie zdolna do milosci? Czekac?
I czym definujesz milosc? Bezinteresownym dawaniem?
--
assembler
|