Data: 2006-02-13 10:03:02
Temat: Re: ile wydajecie na jedzenie
Od: Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jerzy Nowak" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dspk70$dl6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Joanna Duszczyńska napisał(a):
> > Te różnice "regionalne" to występują też w samej Warszawie...
>
> Tak, nawet sklepy oddalone o 200 metrów od siebie mają różne ceny na te
> same towary, dlatego warto spacerować.
>
> > W starych osiedlach są ceny niższe a w nowych wyższe...
>
> Joasiu, to nie tak, generalnie Śródmieście jest najdroższe a okolice
> Starówki tym bardziej, to polityka miasta utrzymująca ceny gruntu na
> takim a nie innym poziomie aby wyciągnąć jak najwyższy podatek gruntowy.
> Od tego poziomu są też liczone inne kalkulacje jak np. ceny wynajmu
> lokali użytkowych. Jeszcze 3-4 lata temu w mojej okolicy brano za sklep
> 70-100 zł/mkw a kilka z nich od dwóch lat stoi puste bo nawet nie ma
> chetnych po 40-50 zł/mkw,
> kilka poszło po ok. 30 zł/mkw. Powód jest prosty, Arkadia w zasięgu ręki.
>
> > Zasadniczo mają związek z ceną mieszkań w danym rejonie...
>
> Możesz to udowodnić? Wątpię. Zbieżność jest, ale to nie jest ścisły
związek.
> pozdr. Jerzy
Właśnie coś napisałam i odkasowałam, bo nie mogę udowodnić i na dodatek jest
dość dużo odwrotnych przykładów...
Całość jest chyba zbyt skomplikowana.
Ogólnie jest tak, że jaki klient taka cena. Jak klient ma kasę, to i cena
może być wyższa, ale tylko do pewnej granicy...
Stąd te sklepy, co ich nie ma... nie było klienta, który chciałby kupując
pokrywać absurdalny czynsz za wynajem lokalu przez właściciela sklepu...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
|