Data: 2005-12-12 08:35:02
Temat: Re: indyk
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sun, 11 Dec 2005 23:38:21 +0100, "dzus" <d...@o...pl> wrote:
>
>U?ytkownik "blabla" <m...@o...pl> napisa? w wiadomo?ci
>news:dni60b$ksa$1@news.onet.pl...
>> MOj maz wydumal ze mam na swieta zrobic calego indyka.. \
>> Przyznm ze jeszcze nie robilam go w tej wersji.. wiec moze jakies
>> porady?.. jakie przyprawy jak doprawic ile srednio piec i w jakiej temp?
>>
>> mona
>>
>Ja zawsze przyprawiam podobnie jak kurczaka, ale robie to dzie? przed
>pieczeniem i indor idzie na balkon
>pieczesz go z regu?y 1kg =1 godzina
>czyli ?eby dobrze si? upiekl indyk ma ok 7-9 kilo
>wi?c ko?o 7 godzin
>
U nas to licza 20 minut na pol kilo + 20 minut.
Nadziac mu gardlo, wnetrze sotawic puste, bo to by zajelo wtedy
(pieczenie) chyba dobe :)
Piec pod folia aluminiowa badz przykryty gaza nasaczona
tluszczem, badz oblozona (moze byc miedzy dwiema wartswami)
tlustym boczkem/cienka slonina.
Od czasu do czasu podlewac tym, co wyleci/wytopi.
Szczegolna troska otoczyc zewnetrzne strony nog - bo nie dosc, ze
latwo z nich zrobic wior, to dranie wystaja :), mozna np oblozyc
podwojna folia.
Nadziwka tradycyjna tu to szalwia i cebula - vulka namoczona,
umiedlona, do tego moze byc jajo, duzo swiezej (najlepej)
szalwii, ale od suszone indor sie nie obrazi i spora cebula
posiekana, doprawic, napychac, indor powinien miec taka klapke
zwisajaca nad jama szyjna :) wtedy nic sie nie zaszywa tylko
zakrywa klapa.
Jesc z borowkami isosem chlebowym (jak juz tradycyjnie po
naszemu, ale to nie koniecznosc, moj maz zjada caly sos)
Pierz
K.T. - starannie opakowana
|