Data: 2002-03-27 11:54:03
Temat: Re: iść czy nie iść (znowu ślub)
Od: "Lidka - Arfi" <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "MOLNARka" <g...@h...pl> napisał
> > Irytuję? Wkurzać? No, aż tak wielkiego wrażenia na mnie nie robisz :-)
>
> A jednak jakieś robię bo odpisujesz na moje posty z wyczuwalną irytacją i
> pamiętasz wiele faktów z moich innych wypowiedzi.
No i widzisz tu Cię rozczarowałam bo jak Ci napisalam w innym poście - nie
pamiętam tych faktow, za to umiem używać Google jak mi to do czegoś
potrzebne :-)))
Irytacja? Oj, pochlebiasz sobie tym myśleniem jaka to kontrowersyjna jesteś
;-)
> BTW ja nie potrafię przytoczyć żadnej Twojej bo jesteś dla mnie postacią
> bezbarwną.
Och, i jak ja mam teraz żyć z tą świadomością ?! :-)))))))))))))
> > Zastanawiało mnie jednak skąd u niektórych ta niechęc do dzieci-gości.
>
> Było tu wymienionych mnóstwo powodów - nie będę powtarzać. Zawsze możesz
je
> po swojemu skomentować ale to nie znaczy, że ja zacznę je tak postrzegać.
Odpowiadasz na coś co nie jest pytaniem tylko fragmentem opisu :-)
> > Gdzie to "wyznawanie zasady"? Gdzie ten brak szacunku?
>
> Przeczytaj akapit do którego sie odnosiłam.
No przeczytałam. I tam nie ma odpowiedzi na moje pytanie. Proszę, oto on,
możesz sobie sprawdzić;
"Lidka kiedyś napisała"
>> Z mojej strony EOT. Nie mam zamiaru Cię przekonywać że dzieci to też
istoty
>> ludzkie i mają takie samo prawo do poszanowania jak wszyscy inni.,
"a MOLNARka na to"
>Ale w tym wypadku wyznajesz zasadę, że _ważniejsze_ są czyjeś dzieci niż
>organizatorzy (tu akurat para młoda). Szacunek należy się wszystkim ... a u
>Ciebie tego nie ma ;-(((
Lidka
|