Data: 2010-06-25 23:35:07
Temat: Re: jak
Od: koleszka <k...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 26 Cze, 01:10, glob <r...@g...com> wrote:
> Więc widzisz ludzie z bogatych domów nie mają miłości...często, a
> ludzie z biednych dóbr często. Tak więc trzeba umieć zachować
> równowagę.
Bingo!
Nawiązując również do tego czego nie zacytowałem, a co napisałeś
wcześniej - znasz może jakiś sposób na zachowanie tejże równowagi?
Widzisz, często lepszy komputer czy nowszy samochód stają się zwykłą
życiową koniecznością. Samochód dlatego, że koszty utrzymania
zaczynają być zbyt wysokie z powodu dużej awaryjności pojazdu,
natomiast nie wszędzie da się dojść pieszo a komunikacja miejsko-
pozamiejska działa tak sobie. Komputer z kolei bo gry pożyczone od
kolegi są już zbyt zaawansowane technologicznie i ten stary sprzęt
zwyczajnie nie daje rady.
Owszem, są ludzie którzy na obiad zjedzą suchą pyrę i są przy tym
roześmiani od ucha do ucha. Czy o to jednak w życiu chodzi? Czy o to,
aby suche pyry jeść z głupawym uśmieszkiem na twarzy?
A gdybyś tak miał córkę, ona już by studiowała i musiała godzinami
dojeżdżać autobusami oraz pociągami na uczelnię, z przesiadkami, gdy
tymczasem samochodem pokonałaby tę odległość w niecałą godzinkę - to
co wtedy? Czy ona byłaby szczęśliwa z powodu takiej sytuacji? Czy Ty
jako ojciec byłbyś z siebie zadowolony i cieszyłoby Cię, że ona trzy
godziny jedzie w jedną stronę, zamiast godzinkę wygodnie w swoim
aucie, które kochający tata jej kupił - dla jej wygody i czasu
zaoszczędzonego?
Nie można tego tak jednostronnie rozsądzać, to wszystko nie jest
niestety takie proste...
k.
|