Data: 2004-01-05 12:30:23
Temat: Re: jak doprawic żurek z torebki aby pozbyc sie tego smaku :/
Od: Marcin E. Hamerla <X...@X...Xonet.Xpl.remove_X>
Pokaż wszystkie nagłówki
BasiaBjk napisal(a):
>> Az tydzien? Az 20dkg??? W Czwie
>
>Co to jest Czwa?
Czestochowa.
> >robi sie tak, ze do sloiczka
>> ("brudnego" poprzednim kiszeniem) wsypuje sie 3 _lyzki_ maki zytniej i
>> zalewa gotowana (nie goraca !) woda. Po dwoch dniach barszcz gotowy. Z
>> czosnkiem mozna tak samo, ale niekoniecznie.
>
>Te trzy łyżki mąki jakbyś wsypał na wagę, to ile będzie? I "słoiczek" ma
>jaką pojemność? ;)
1/6 szklanki? A w sloiczku okolo 0.25l wody.
>Coś mi się wydaje, że jakbyś zwiększył ilość, to proporcję mniej więcej
>Twojego i mojego będą zblizone. Owe 20 dag to solidna szklanka :)
Mozliwe ;--). Znaczy, zdziwilem sie iloscia, poniewaz do zrobienia
zalewajki u nas sie zuzywa cala porcje barszczu 'na raz'. Wydawalo mi
sie, ze dlugie trzymanie powinno spowodowac zepsucie barszczu...
>Co do tego "brudnego" naczynia... Czy cudzysłów sugeruje, że ono jest
>jednak czyste? Bo jesli faktycznie brudne po poprzednim, to jakoś mam
>małe przekonanie.
Dlaczego? W tym co zostaje w naczyniu sa te bakterie / grzyby /
pierwotniaki / whatever i kazde nastepne kiszenie jest szybsz i
pewniejsze. Pierwsze kiszenie w czystym naczyniu jest IMO w ogole
niepewne.
> >Latem tylko mam problem, bo mi plesna sie pojawia w sloiczku.
>
>Sorry, co Ci się pojawia?
Sorry, literowka: pleśń.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
|