Strona główna Grupy pl.sci.psychologia jak mu pomóc? Re: jak mu pomóc?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: jak mu pomóc?

« poprzedni post
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Natalia" <k...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: jak mu pomóc?
Date: Tue, 9 Sep 2003 15:53:12 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 95
Sender: n...@p...onet.pl@lag-2.lodz.msk.pl
Message-ID: <bjkm08$kc5$1@news.onet.pl>
References: <bjiqfr$d84$1@news.onet.pl> <xn0d32lm828uij003@n5k0g0>
NNTP-Posting-Host: lag-2.lodz.msk.pl
X-Trace: news.onet.pl 1063115592 20869 62.233.181.26 (9 Sep 2003 13:53:12 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 9 Sep 2003 13:53:12 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:226032
Ukryj nagłówki


Użytkownik "zielsko" <zielsko_p@WYTNIJ_TOo2.pl> napisał w wiadomości
news:xn0d32lm828uij003@n5k0g0...
> Rozbiegane palce Natalia wystukały w <bjiqfr$d84$1@news.onet.pl> słowa:
>
> > co to jest ta mania?
> http://www.fotozielsko.republika.pl/tmp/mania.rtf

dzięki, przeczytałam
może to zbyt naukowe dla mnie? :))
z tego co zrozumiałam, ta mania nie trwa długo, jest jakby epizodem?
może nie doczytałam, ale czy to jest wyleczalne ? czy możliwośc nawrotów
jest duża?
w sumie to bardziej do niego pasuje opis manii bez objawów psychotycznych
bo nie jest tak, że zaniedbuje higienę, je też w miarę ok, tylko nie jada
potraw, owoców, których wie, że jego ukochana nie lubi. np. "nie zjem
nektarynki, bo to przypomina brzoskwinię, a ona nie lubi brzoswiń." (kiedyś
jadał nektarynki)
w sumie nie jest agresywny, jest nienaturalnie grzeczny, ale my przecież
robimy wszystko, by go nie prowokować
myślę, że nadal tłumi w sobie agresję, zachowuje się tak, jakby chciał nam
się przypodobać, jakby chciał udowodnić że wart jest tego, byśmy mu zaufali
i pozwolili jechać do tej dziewczyny. Jest czasem karykaturalnie usłużny, to
ci podam, tamto wyczyszczę, czy mogę napić się soku? czy mogę iść do wanny?
czy mogę? wciąż pyta o pozwolenie.
co do urojeń, to oczywiście są, przeróżne - Amelia spacerująca po ulicach,
jego dziewczyna siedząca na ławce przed domem (a jej tam wcale nie ma, tej
dziewczyny), myślał, że nasi rodzice są terrorystami, przez ostatnie 2 tyg.
żył w takim przeświadczeniu będąc jeszcze na wakacjach. Potem myślał, że
nasłali na niego tajniaków, twierdził, że matka go śledzi, a ona była
kilkaset, czy nawet kilka tys km z dala...
z drugiej strony wszystkim mówi, że ich kocha, ciągle, babci kilka razy :)
ogłosił też swoje zaręczyny z tą dziewczyną, ubiera się tylko w rzeczy w
jakiś sposób z nią związane, nosi fanty od niej


>
> Zerżnięte z wykładu. Sorki za moje lenistwo umysłowe... ale gupio sie
> powtarzać ;)

spoko, dzięki za wykład

> > zatem jak można mu przetłumaczyć, że ona go nie kocha?
> > on głuchy na nasze sugestie, dosłownie zatyka sobie uszy palcami
>
> W stanie w którym się znajduje to chyba zrozumiałe.
>
> > na razie robimy wszystko, by się ze sobą nie kontaktowali
> > a może powinniśmy im pozwolić?
>
> Trudne pytanie. Ale IMHO nie pozwolić.
To trudne, bo ta małpa jego dziewczyna jeszcze pogarsza sytuację
zagaduje go na gg, dzwoni, telefony musimy mieć wyłączone z kontaktów, zamki
w domu wszystkie zawsze zamknięte, nawet na blokady
moja mama musiała aż zastosować wobec tej dziewczyny groźbę (dodam, że
karalną, a właśnie co wróciłam z sądu, gdzie dzień w dzień przesiaduję, niby
że w pracy:))
na razie poskutkowało, laska się nie odzywa
moja matka naprawdę jest w stanie na trwałe zamknąć jej usta, wiem to

>
> > na pytanie, co zrobi, jeśli się dowie, że ona go nie kocha, chory
> > odpowiada, że taka możliwość nie istnieje
> > a jeśli nawet, to on nie będzie miał po co żyć
>
> Zobaczycie co powie jak po leczeniu.

tak, ale leczenie to długi proces, na razie psycholog powiedział, że on nie
jest jeszcze gotów na psychoterapię, nawet na rozmowę, on nie kojarzy, nie
kontaktuje, z nim nie można teraz rozmawiać

>
> > rany, wszyscy mamy już tego dość, chcemy mu pomóc, ale nie umiemy
> > psychiatrzy też jacyś niemrawi, ciągle niepewni diagnozy i sposobu
> > leczenia
>
> Dosyć to dopiero będziecie mieli. Zaciśnijcie zęby i trzymajcie się.

najgorzej to z moim tatą, jest naprawdę załamany, no i bezsilny
powtarza, że nie może w to uwierzyć, że ma w rodzinie świra
tak, mój tata bardzo to przeżywa, zaraz jemu też będzie potrzebna
psychoterapia
radzę mu, żeby był cierpliwy i wyrozumiały (a to nie są akurat podstawowe
cechy jego charakteru :)


dzięki za rady i info


> Pozdrowienia

Natalia
>


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
09.09 Natalia
09.09 zielsko
09.09 Joanna_Maria
09.09 Jacek B.
09.09 Natalia
09.09 Natalia
09.09 Jacek B.
09.09 zielsko
09.09 Natalia
09.09 Natalia
09.09 Jacek B.
09.09 Natalia
09.09 zielsko
09.09 zielsko
09.09 Natalia
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6