Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinte
rnet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "zielsko" <zielsko_p@WYTNIJ_TOo2.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: jak mu pomóc?
Date: Tue, 9 Sep 2003 16:21:39 +0200
Organization: zielona
Lines: 66
Message-ID: <xn0d33837359zi000@n5k0g0>
References: <bjiqfr$d84$1@news.onet.pl> <xn0d32lm828uij003@n5k0g0>
<bjkm08$kc5$1@news.onet.pl>
Reply-To: "zielsko" < zielsko_p@WYTNIJ_TOo2.pl>
NNTP-Posting-Host: qe106.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1063117277 7859 217.99.83.106 (9 Sep 2003 14:21:17 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 9 Sep 2003 14:21:17 +0000 (UTC)
User-Agent: XanaNews/1.15.6.2
X-Face: +(0r<Ql9zhh-xYhN;y<8)DZ[PHwU%gJ~'<{:ZGPbgz%^oK!{R[=Bn'~OUnV0#GNq:aW>(?N
Q$3N$k}W&E(|0~dz'!i%l%k\3CChSPC:|@ZM0OQ''i\h?/!g>NE5M7];KKa:4(G]s_6xH>R6$801<v
2##~22i:I3%(i$~@FFLy)MZp9fg7FFS=%(g3)Ve~nfA.T18qp0XXTk:14}aDVR{=sZ,9-egU=311/)
NzFua@;{Qb
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:226040
Ukryj nagłówki
Rozbiegane palce Natalia wystukały w <bjkm08$kc5$1@news.onet.pl> słowa:
>
> Użytkownik "zielsko" <zielsko_p@WYTNIJ_TOo2.pl> napisał w wiadomości
> news:xn0d32lm828uij003@n5k0g0...
> > Rozbiegane palce Natalia wystukały w <bjiqfr$d84$1@news.onet.pl>
> > słowa:
> >
> > > co to jest ta mania?
> > http://www.fotozielsko.republika.pl/tmp/mania.rtf
>
> dzięki, przeczytałam
> może to zbyt naukowe dla mnie? :))
> z tego co zrozumiałam, ta mania nie trwa długo, jest jakby epizodem?
> może nie doczytałam, ale czy to jest wyleczalne ? czy możliwośc
Wyleczalne.
> nawrotów jest duża?
Nie. Zdazniem psychiatrów bardzo małe.
To jest w tym konspekcie ;)
> w sumie to bardziej do niego pasuje opis manii bez objawów
> psychotycznych bo nie jest tak, że zaniedbuje higienę, je też w miarę
> ok, tylko nie jada potraw, owoców, których wie, że jego ukochana nie
> lubi. np. "nie zjem nektarynki, bo to przypomina brzoskwinię, a ona
> nie lubi brzoswiń." (kiedyś jadał nektarynki)
(ciach)
Ekhm, ekhm przeczytaj to co napisałaś i napisz pod spodem bez objawów
psychotycznych, i co nie gryzie Ci się to?
> tak, ale leczenie to długi proces, na razie psycholog powiedział, że
> on nie jest jeszcze gotów na psychoterapię, nawet na rozmowę, on nie
> kojarzy, nie kontaktuje, z nim nie można teraz rozmawiać
No właśnie, wiec tłumaczenia i pytania o problem(ową niewiaste) jest
bezcelowe.
Zobaczycie co powie po leczeniu.
> najgorzej to z moim tatą, jest naprawdę załamany, no i bezsilny
> powtarza, że nie może w to uwierzyć, że ma w rodzinie świra
> tak, mój tata bardzo to przeżywa, zaraz jemu też będzie potrzebna
> psychoterapia
Możliwe. To dość cięzkie przeżycie dla rodziny. Może zrozumienie istoty
stanu swojego syna pomoże?
Można obrócic to na na korzyść rodziny... skonsolidować ją.
> radzę mu, żeby był cierpliwy i wyrozumiały (a to nie są akurat
> podstawowe cechy jego charakteru :)
On nie jest świrem. To jest zaburzenie afektu. To tak jak z depresją.
--
Paweł Zioło
www.fotozielsko.prv.pl
" A cy Ty wiys, ze to włośnie z tego sie głupieje?Nie z biydy, ale z
rozkosy?!
Dopiero trza sie wyzwolić, coby zmądrzeć. A jak zmądrzejes, to se
zaśpiewos:
Ślebodno kozicka, kie skoce po grani! W siwyj gmle sie kryje, siwo
sierstka na niej"
ks. Józef Tischner
|