Data: 2007-11-10 20:42:31
Temat: Re: ... jak mucha na scianie cd.
Od: Marek Krużel <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sat, 10 Nov 2007 16:38:24 +0100, michal napisze:
> Wtrącę się. Ja nie wiem, co zrobiłbym w takiej sytuacji. Ale gdybym miał
> to rozważać na zimno, to dobrze byłoby, żeby zastosować zasadę. Życie
> młodszego, ma zawsze pierwszeństwo. Wszystkie inne sprawy z tym związane
> nie nadają się do roztrząsania, a szczególnie te, które dotyczą
> nieznanej przyszłości. Nie ma ludzi niezastąpionych. Sieroty potrafią
> sobie też dawać radę w życiu, a sukcesy i kariery niektórych tylko to
> potwierdzają. Więc zamiast przy każdym zagrożonym porodzie rozważać,
> komu w razie czego podarować życie, należałoby przyjąć jedną zasadę. :)
to jest sprzeczne z inną niepisaną zasadą, że w wypadku rozwodu dzieci
są przyznawane matce, wynika z tego że docelowo to ojcowie powinni
rodzić, a doraźnie w wypadku śmierci matki należy zmieniać im płeć
|