Data: 2003-12-25 20:05:12
Temat: Re: jak ograniczyc apetyt
Od: "Nicki" <majka'usuntoprosze'@klub.chip.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sposoby są , ale zwykle odkładają ten apetyt na potem i w końcu wraca :(
tylko zwielokrotniony :(((( musisz go po prostu zaspokoić inaczej nic z
tego ;) problem tylko jak zaspokoić apetyt aby nie przytć , ba nawet
schudnąć
dokaldnie :)
wlasnie rozmyslam co by tu jesc zeby nie tyc a moc dalej sie "obzerac" jak
narazie wymyslilam owoce, marchewke, duzo wody mineralnej (powinnam pic bo
jestem z tych co nie czuja pragnienia mimo ze nerki i caly organizam juz
zipia resztak sil:)))
a pozatym chyba powinnam ogranicznyc spozyce ziemniakow i pieczywa (ta mi
przyszlo do glowy akurat po poczytaniu postow z tej grupy) trudno bedzie sie
odzwyczaic ale mysle ze sie uda
a wogle to ktos mi mowil o diecie ktora polega na nielaczeniu i teraz nie
wiem czy dobrze pamietam, ale chyba skrobi z weglowodanami albo bialka z
weglowodanami. Oczywscie jestem totalnym laikiem w tych sprawach wiec moglam
napisac bzdure ale slyszalam ze to ponoc calkiem dobra dieta, slyszeliscie
cos o tym?
pozdr
M
|