Data: 2005-12-27 15:38:23
Temat: Re: jak sie robi kutie?
Od: Kinga 'Słowotok' <k...@b...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>> Częściowo pochodzę z kresów, bo jedni dziadkowie pochodzili z terenów
>> obecnej Ukrainy (Buczacz i Iwano-Frankowsk), przesiedleni na Dolny Śląsk.
> Iwano-Frankowsk to przed wojna polski Stanislawow (chyba nawet miasto
> wojewodzkie)...
> moja babcia pochodzila z tamtych stron...
> miasto strasznie podupadlo po wojnie...
> a kutie pamietam wyborna tylko przepisu nie znam...
> Marsjasz
No to to jest własnie przepis na Kutię z Iwano-Frankowska.:)) Miałam tam
przyjemność być kiedyś - jeszcze za ZSRR, faktycznie miasto zniszczone,
zresztą Cmentarz Łyczakowski w nie lepszym stanie.
Uszka na barszcz (obowiązkowo czysty, robiony na rosole, o smaku wściekle
pieprzno-kwaśnym) robione były z grzybów z cebulką - obecnie są to
pieczarki. O niebo lepsze niż te suszone, pycha!
--
KingAM
'just one year of love is better than a lifetime alone'
[Freddie Mercury]
|