Data: 2002-05-04 20:16:59
Temat: Re: jak to jest możliwie
Od: "Little Dorrit" <z...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Szczesiu" <s...@p...pl> napisał w wiadomości
news:aalg1r$av$1@szmaragd.futuro.pl...
> właśnie dlatego, że będziesz je umiejscawiał na zewnątrz, a nie traktował
> jako część siebie, którą kontrolujesz.
Tyle, że swoich zaburzeń psychicznych nikt kontrolować nie może na tej samej
zasadzie, na której nikt celowo nie zachoruje somatycznie ani nie
wyzdrowieje..
Na uzewnętrznianiu swoich
> wewnętrznych problemów (tzw. projekcji) opiera się b. dużo zaburzeń
psychicznnych.
Projekcją w psychologii nazywa się przypisywanie własnych odczuć, pragnień,
motywów innym ludziom, a nie uzewnętrznianie swoich.
. W
> skrajnej postaci dochodzi do odszczepienia pokaźnych kawałków osobowości,
Osobowość to nie torcik, który pod wpływem noża rozszczepia sie na kawałki
:))).
> które wracają następnie pod postacią tzw. głosów (schizofrenia), alboo
> stwarzają poczucie zagrożenia (częściej mężczyźni) lub adoracji -
kobiety -
> płynącego od jakichś grup społecznych (paranoja). Im bardziej jest się
> przywiązanym do obrazu "ja", który się stworzyło, a który nie odpowiada
> rzeczywistej "jakości" danej osoby, tym silniej się będzie walczyć o jego
> utrzymanie.
Wypada pod koniec zapytać - jak to jest mozliwe, że ktoś posiada tak
irracjonalny obraz choroby psychicznej?
Dorrit
|