Data: 2003-07-28 08:03:22
Temat: Re: jak zrobic samemu mydlo....???
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
"dorka" <d...@i...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:bg1eio$u4j$1@foka1.acn.pl...
>
>
> Hej!
> Ja, co prawda, nie zza Wielkiej Wody, jedynie znad Wisly, ale zdziwiona
tym,
> co napisales strasznie.
> Mozesz, Irku, rozjasnic, co ma wspolnego spirytus z terroryzmem? Jakos
> zwiazku nie widze, moze dlatego, zem Slowianka z krwi i kosci, spiryt
> stosuje w celach leczniczych badz tez rozcienczony ku rozweseleniu.
To oczywiscie zart ale ponoc zabronione jest tam posiadanie tak mocnego
alkoholu ze wzgledu na niebezpieczenstwo pozarowe. Juz kilka osob mi o tym
pisalo. Zreszta spirytusu polskiego tam nie dostaniesz, tylko wodke, wiec
staram sie pomoc.
> Pozwolisz, jeszcze pytanie do speca nalewkowego:-) Mam w sloju chyba ze 4
> tygodnie nalew orzechowy, pierwszy raz robilam. Chyba juz czas na zlanie
do
> butelek, wystarczy sito, czy jakos je uszczelnic czyms?
>
Tak, mozna juz zlac. Wszystko zalezy od tego jak kroilas. Jesli np. siekalas
orzechy i sa male kawalki, przelalbym najpierw przez sito a potem przez
lejek z wata, filter do kawy czy geste plotno. Wazne jest, zeby sie nalewka
chociaz z rok odstala. To naprawde duzo daje. Wiele czuc surowizna czego nie
mozna powiedziec po "stojakowaniu".
> Serdecznosci
> Dorota
>
Tez buzi, chociaz poniedzialkowe,
Irek kochany
|