Data: 2017-01-08 00:30:56
Temat: Re: jakie bezpieczne środki do zmywarki?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
> W dniu 2017-01-06 o 19:52, samya pisze:
>> W dniu 05.01.2017 o 22:19, Ikselka pisze:
>>> samya <s...@p...onet.pl> wrote:
>>>> W dniu 03.01.2017 o 18:59, yapann pisze:
>>>>> w czym prać naczynia, żeby się nie truć fosforanami, tlenkami,
>>>>> karbooksylanami, środkami powierzchniowo czynnymi... ?
>>>>
>>>> Nie ma "bezpiecznych" srodkow do zmywarki.
>>>> I proszek i tabletki i nablyszczacz to chemia.
>>>> Mozesz ew. uruchomic podwojne plukanie "dla spokojnosci" :)
>>>
>>> Owszem, tylko że po dodatkowym płukaniu naczynia pozostaną mokre. Ale
>>> dodatkowo płukać trzeba, nauczyłam się tego, kiedy wpadłam na pomysł,
>>> aby
>>> myć w zmywarce słoje na przetwory. Dodatkowego płukania nie
>>> włączałam. Po
>>> czym przez kilka lat takiego mycia nie udawały mi się ogórki kiszone. Na
>>> oko były OK, smak i zapach ekstra, ale kiedy chciałam wyjąć je ze
>>> słoika,
>>> nie dało się żadnego chwycić, bo choć zachowywały i wygląd, i
>>> kształt, to
>>> palec czy widelec przechodził przez ogórek jak przez mgłę - ogórki były
>>> miękkie jak kisiel, co się niestety okazywało dopiero po otwarciu słoja.
>>> No i tak próbowałam, próbowałam chyba z 5 lat, na próżno dociekając
>>> przyczyny. Wreszcie któregoś razu eureka -ZMYWARKA!
>>> Konkretnie to (wg mnie) pozostałości płynu nabłyszczającego!
>>> Zmniejsza on
>>> bowiem lepkość wody i musiał tak podziałać na komórki roślinne. Kształt
>>> zachowany dzięki ścianom komórkowym, zawartość niezepsuta, ale
>>> rozpływająca
>>> się pod najmniejszym naciskiem.
>>>
>>> No i odkąd to odkryłam, umyte w zmywarce słoiki płuczę jeszcze dokładnie
>>> pod kranem, letnią wodą, osączając je na czystej ścierce.
>>> I ogórki jak ta lala!
>>> Pytanie tylko, czy skoro ogórki tak źle zareagowały, to czy na
>>> dłuższą metę
>>> traktowany zmywarkową chemią ludzki organizm też może?
>>
>> Zapewne tak.
>> Ja tez odkrylam przypadkowo, ze zmywarka niestety nie plucze naczyn
>> dokladnie. Po imprezie musialam szybko wrzucic nastepna partie do
>> "prania" i nie czekajac na wysuszenie wyjelam talerze - okazalo sie,
>> ze sa dziwnie sliskie. Prawdopodobnie nablyszczacz nie zostal
>> wystarczajaco dobrze wyplukany.
>>
>>>
>>>> Ale jesli chcesz uniknac chemii to chyba Ci pozostaje mycie naczyn sama
>>>> woda, pod kranem. I na koniec przeplukiwanie wrzatkiem.
>>>>
>>>
>>>
>>> Kiedyś naczynia (garnki, rondle i patelnie - po wyszorowaniu ich
>>> zasmolonych den piaskiem) myło się w ciepłej wodzie z roztworem octu lub
>>> sody oczyszczonej, po czym płukało i na koniec obficie oblewało
>>> wrzątkiem.
>>>
>> Tak wlasnie robie z przypalonymi garnkami i dziala swietnie. Ew. ocet
>> + sol, krotkie gotowanie i spalenizna schodzi idealnie.
>>
>> @
> A jak wyczyścić dno patelni?
>
>
Od spodu - metalową watą i sodą. Wewnątrz - zagotować pod przykryciem wodę
z octem lub sodą, poczekać aż przestygnie i wtedy umyć szorstką stroną
gąbki do naczyń.
--
XL
|