W dniu 2017-01-11 o 21:08, samya pisze:
> W dniu 10.01.2017 o 22:18, FEniks pisze:
>> W dniu 10.01.2017 o 21:05, samya pisze:
>>> W dniu 09.01.2017 o 23:14, FEniks pisze:
>>>>
>>>> Nie muszę specjalnie próbować. Często zostaje woda np. w dnach kubków,
>>>> albo jeśli zbyt szybko zabieram się do opróżniania zmywarki, to zawsze
>>>> jakaś kropla gdzieniegdzie spłynie. Nie zauważyłam śliskości innej niż
>>>> śliskość samej wody.
>>>>
>>> Ja nie mam sliskiej wody w kranie
>>
>> Woda jak woda, każda daje poślizg - w tym sensie o śliskości wody
>> pisałam.
>>
>>> , ta ktora zostaje czasem w naczyniach zle wlozonych, albo
>>> przewroconych w czasie mycia, znaczaco sie rozni wlasnie sliskoscia od
>>> wody z kranu.
>>
>> Nie zauważyłam u mnie takiej różnicy.
>>
>>> Dlatego tez zwrocilam uwage na niedokladne plukanie.
>>> Nie mam odwagi przyrzadzac i podawac 6 latkowi jedzenia z naczyn, co
>>> do ktorych mam watpliwosci, wiec dla wlasnego spokoju wlaczam powtorke
>>> z rozrywki.
>>> Po powtornym plukaniu problem znika, nawet kiedy oprozniam zmywarke
>>> przed wysuszeniem.
>>
>> Używasz tabletek czy proszku? Zrozumiałam, że nie jesteś zwolenniczką
>> tabletek. Jeśli proszku, to nabłyszczacz dajesz osobno? Może lepiej w
>> takim razie w ogóle z niego zrezygnować?
>>
>> Co do dodatkowego płukania - moja zmywarka nie ma takiej opcji. Tzn. mam
>> możliwość samego płukania naczyń, ale to jest płukanie wstępne, bez
>> suszenia. Stosuję czasami, np. kiedy jest mało naczyń i zostają do
>> następnego dnia. Jeśli Twoja zmywarka ma możliwość dodatkowego płukania
>> z suszeniem, to skąd pewność, że nie pobiera wtedy nabłyszczacza z
>> dozownika?
>
> Jestem zwolenniczka proszku, bo przy jego uzywaniu nie ma problemu z
> niedoplukaniem. Wsypuje niewiele, poniewaz zawsze oplukuje naczynia
> przed wlozeniem do zmywarki, wiec nie trzeba duzo detergentu, zeby
> byly czyste. Poza tym proszek latwiej sie rozpuszcza niz zbita w kupke
> tabletka.
> Niestety nie zawsze mam mozliwosc kupic proszek (w pobliskich sklepach
> jest nie do dostania, w sprzedazy sa tylko tabletki, a do
> hipermarketow zagladam niezwykle rzadko - odbieranie dziecka z
> przedszkola o 17 i kladzenie go do spania o 19 wyklucza zakupy w
> hipermarketach.
> Nawet kiedy uzywam tabletek 3 w 1, uzupelniam sol, ze wzgledu na
> twarda wode. Nablyszczacz niekoniecznie.
> Uzywam tabletek, ale zawsze wtedy usuwam ich resztki (bo zazwyczaj
> zostaja) i wlaczam dodatkowe plukanie.
> Moja zmywarka tez nie ma opcji "podwojne plukanie", ma juz 15 lat :)
> Po prostu ustawiam ja od nowa na samo plukanie.
>
Czy tych tabletek-jeśli już takie potrzebne- nie można najpierw
rozpuścić w gorącej wodzie i wlać do zmywarki?

--
animka