Data: 2003-11-12 19:57:05
Temat: Re: jedzonko dla studenta...
Od: Theli <g...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2003-11-12 13:02, Użytkownik PasQdka napisał:
> Witam
>
> Zwykle bywa tak ze studenci zywa sie tym co mamusia w sloiczku przysle a jak
> to sie skonczy to zostaja zupki chinskie i sosy w proszku. Troszke znudzil
> mi sie taki styl jedzenia zwlaszcza ze nie nalezy do najzdrowszych.
>
> Szukam pomyslu na cos szybkiego i taniego co nie jest jajecznica albo
> parowka... Bede wdzieczna za podsuniecie mi pomyslow.
>
Mrozona mieszanka warzywna + kostka rosolowa (wybaczcie, ale student,
nie bedzie przeciez gotowal rosolu przez 3 godziny) + troszke makaronu +
natka pietruszki + pieprz i jest zupka gotowa.
Jesli masz piekarnik, to zapiekanki, np. ziemniaki z cebula i boczkiem
lub makaron i warzywa (mrozone, zeby bylo latwiej) , oczywiscie
przyprawione i przykryte serkiem.
Th.
|